Zanim otwarto Cmentarz Farny w Białymstoku

Czytaj dalej
Wiesław Wróbel Biblioteka Uniwersytecka

Zanim otwarto Cmentarz Farny w Białymstoku

Wiesław Wróbel Biblioteka Uniwersytecka

Wiemy już, że najstarsza nekropolia parafii zlokalizowana była wokół kościoła, ufundowanego przed 1553 r. na wzgórzu, gdzie w 1617 r. Piotr Wiesiołowski wzniósł zachowaną do dziś murowaną świątynię.

Na cmentarzu wokół świątyni grzebano wiernych z terenu parafii, zaś krypty pod kościołem służyły pochówkom wybitnych mieszkańców majętności białostockiej, a potem pałacu Branickich i miasta. Cmentarz przykościelny zaprzestano używać w latach 70. XVIII w., a nową katolicką nekropolię otworzono przy Bramie Tykockiej, w pobliżu jurydyki probostwa unickiego. Działała ona do 1807 r., gdy pochówki przeniesiono na teren wokół kaplicy św. Marii Magdaleny, gdzie od kilku lat działał cmentarz wielowyznaniowy, założony przez władze pruskie.

Cmentarz św. Marii Magdaleny był wykorzystywany na potrzeby pochówków wiernych parafii katolickiej w Białymstoku jeszcze w latach 30. XIX w. Ale już od pierwszej dekady XIX w. od czasu do czasu odbywały się pogrzeby przy kaplicy św. Rocha osób wysoko sytuowanych, urzędników i duchownych, np. w 1810 r. pogrzebano tam dawnego proboszcza białostockiego, ks. Szczepana Łapinkiewicza, przełożoną klasztoru Sióstr Miłosierdzia Marię de Brock w 1817 r., czy Marię Planson, żonę nauczyciela miejscowego gimnazjum w 1821 r. Według wizytacji z 1828 r. cmentarz św. Rocha oficjalnie poświęcono już w 1819 r., ale z niejasnych do końca przyczyn (zapewne brak zgody władz cywilnych) oficjalnie pochówki na tej nekropolii rozpoczęto dopiero w latach 30. XIX w.

Gdy w 1819 r. zakładano cmentarz św. Rocha, zlokalizowany był on poza granicami miasta, na terenie dawnego Przedmieścia Choroskiego. Pół wieku później wzgórze z kaplicą i cmentarzem otaczała już gęsta zabudowa mieszczańska, rozlokowana wzdłuż ulic Lipowej, Staroszosowej i Nowoszosowej (czyli ul. Św. Rocha i H. Dąbrowskiego), które nabrały charakteru wielkomiejskich arterii, komunikujących śródmieście z dworcem głównym kolei warszawsko-petersburskiej. W sąsiedztwie wzgórza powstały także koszary artyleryjskie. Już uchwała Rządzącego Senatu z 1772 r., powtórzona w ustawie medycznej z 1857 r., nakazywała, aby nekropolie były położone w odległości nie mniej niż 100 sążni (213 m) od najbliższych gospodarstw domowych. Tak więc pod koniec XIX w. cmentarz św. Rocha nie spełniał już ustawowych kryteriów pozwalających na jego funkcjonowanie i ta sama sytuacja dotyczyła pozostałych cmentarzy wyznaniowych: ewangelickiego przy ul. Młynowej, prawosławnego na wzgórzu wokół kaplicy św. Marii Magdaleny oraz żydowskiego, położonego przy ul. Cmentarnej (dziś teren Parku Centralnego). Niewątpliwie wszyscy - zwierzchności konkretnych wyznań, władze samorządowe, wojskowe i państwowe - wiedzieli, że sytuacja ta wymaga szybkich rozwiązań, ale przedsięwzięcie organizacji nowych nekropolii było trudnym i kosztownym zadaniem.

Pierwsze fakty związane ze staraniami o przeniesienie cmentarzy poza obręb miasta, pochodzą z 1880 r. Na planie rozwoju miasta z tego roku zaznaczono cztery nekropolie wyznaniowe zlokalizowane przy szosie grodzieńskiej, czyli przy dzisiejszej ul. Sienkiewicza. Po obu stronach drogi wyrysowano prostokąty oznaczające cmentarze katolicki i żydowski oraz dwa mniejsze, ewangelicki i prawosławny.

Wydaje się, że głównym powodem wyboru właśnie takiej lokalizacji cmentarzy było wzniesienie terenu, tworzące stok opadający od strony Wygody w kierunku rzeki Białej, co miało niebagatelne znaczenie w przypadku występowania wód gruntowych. Oczywiście istotne znaczenie mógł mieć fakt, że miasto intensywnie rozwijało się w kierunkach południowym, południowo-zachodnim i zachodnim. W każdym bądź razie kierunek wyznaczony w planie z 1880 r. zdeterminował starania czynione w kolejnych latach wokół budowy nowych zamiejskich cmentarzy.

Działania zmierzające do uruchomienia nowego cmentarza najszybciej podjęła gmina ewangelicka. Na podstawie pozwolenia Generalnego Konsystorza Ewangelicko-Luterańskiego wydanego 18 października 1883 r., kilku przedstawicieli rady parafialnej wykupiło 5 i 15 grudnia tego roku dwie działki o powierzchni 17 tys. m2 przy szosie grodzieńskiej z przeznaczeniem pod przyszłą nekropolię. Pierwszy pochówek odbył się jednak dopiero 27 maja 1885 r. (cmentarz ten zachował się tylko częściowo przy ul. Wasilkowskiej). Cmentarz prawosławny przy kaplicy św. Marii Magdaleny przeniesiono na nowe miejsce przy szosie grodzieńskiej w 1887 r. Najpóźniej uruchomiono cmentarz żydowski, założony na gruntach kupionych od włościan wsi Bagnówka. Na podstawie zezwolenia władz wojskowych i zgodnie z postanowieniem gubernatora grodzieńskiego, oficjalne uruchomienie nekropolii nastąpiło z dniem 1 kwietnia 1890 r.

Natomiast pierwsze posunięcia związane z przeniesieniem katolickiego cmentarza parafialnego ze wzgórza św. Rocha poza granice miasta, spotykamy dopiero w listopadzie 1884 r. Na łamach petersburskiego tygodnika „Kraj” z 25 listopada 1884 r. stały białostocki korespondent, Franciszek Gliński, donosił, że na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej zaakceptowano pożyczkę w wysokości 11 tys. rubli na potrzeby zakupu gruntu pod nowy cmentarz rzymskokatolicki na terenie dzielnicy Wygoda. Uruchomiono go dopiero trzy lata później. O tym, co działo się w tym czasie opowiem za tydzień.
============06 Zdjęcie Podpis 8.5 (26483213)============
Już w 1880 r. projektowano lokalizację 4 białostockich cmentarzy wyznaniowych przy Szosie Grodzieńskiej (ul. Sienkiewicza): 1) prawosławny, 2) ewangelicki, 3) żydowski i 4) katolicki.

Wiesław Wróbel Biblioteka Uniwersytecka

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.