Każda z nich ma inny temperament i życiowe doświadczenie. Potrafią się posprzeczać i widzą odmienne cele swojej aktywności. Mimo tego działają wspólnie, by likwidować szarość w mieście i pokazywać, że kobiety mają moc. Zapału i pomysłów im nie brak. Ale - jak inne ruchy miejskie - mają czasem problemy z władzami.
Przed tygodniem nad Odrą pojawiła się ONA - mozaika z okazji stulecia uzyskania przez Polki praw wyborczych.
To owoc pracy i zaangażowania szóstki kobiet: dziennikarki Beaty Dżon, artystek Aidy Wolmut i Danuty Mileszko, aktywistki społecznej i rękodzielniczki Małgorzaty Kulczyckiej, dyrektorki Muzeum Śląska Opolskiego Moniki Ożóg oraz przedsiębiorczyni Aleksandry Czarneckiej.
- Power Women: Spotykamy się z pozytywnym odzewem ludzi. Za to instytucje traktują nas jak intruzów
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień