Wielkanoc 2018: Święta droższe niż w zeszłym roku, a ceny i tak mogą jeszcze wzrosnąć

Czytaj dalej
Fot. Przemysław Świderski
Mikołaj Woźniak

Wielkanoc 2018: Święta droższe niż w zeszłym roku, a ceny i tak mogą jeszcze wzrosnąć

Mikołaj Woźniak

Wielkimi krokami zbliżają się święta wielkanocne. W związku z tym sprawdzamy jak prezentują się ceny najpopularniejszych produktów w poznańskich sklepach. Masło jest droższe niż rok temu o tej porze, a na jego cenę wpływa m. in. sytuacja w... Nowej Zelandii. Co z innymi artykułami?

Wszystko wskazuje na to, że organizacja tegorocznych świąt wielkanocnych może nas kosztować nieco więcej niż rok temu. Sukcesywnie drożeją podstawowe produkty, bez których nie wyobrażamy sobie świątecznego stołu.

Kilka dni temu Główny Urząd Statystyczny udostępnił dane opisujące średnie ceny w styczniu i lutym i porównanie do tego samego okresu względem 2017 roku. Nie są one optymistyczne. Niewielki wzrost cen notują wędliny (o 4,4 proc.) i mleko (2,5 proc. droższe niż rok temu). Jednak za masło zapłacimy już o 24 proc. większą cenę względem stycznia i lutego 2017 roku. Ogromny wzrost zanotowała także cena jajek. Kosztują aż o 40 proc. więcej.

Producenci podwyższą ceny

Eksperci, z którymi rozmawialiśmy są zgodni - przed samymi świętami ceny jeszcze wzrosną.

W dalszej części artykułu:

  • Ile kosztują najpopularniejsze produkty w poznańskich sklepach?
  • Jakie są rynkowe tendencje?
Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mikołaj Woźniak

Piszę przede wszystkim o polityce - na bieżąco monitoruję pracę posłów i senatorów z Wielkopolski, a także to jakie projekty ustaw trafiają do Sejmu. Zajmuję się również drogami - przede wszystkim planami budowy nowych dróg ekspresowych i krajowych, z których będą mogli korzystać mieszkańcy Wielkopolski. Zdarza mi się pisać także teksty interwencyjne, opisywać ludzkie historie, czy problemy przyszłych mieszkańców z opóźnionymi inwestycjami deweloperskimi. Staram się być na bieżąco z tym co się dzieje i poszukiwać tematów z naprawdę różnych dziedzin. Z "Głosem" jestem związany od czerwca 2015 r., czyli tak naprawdę od momentu... skończenia liceum.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.