W Prudniku powstanie drugie centrum przesiadkowe?

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Strauchamnn
Krzysztof Strauchmann

W Prudniku powstanie drugie centrum przesiadkowe?

Krzysztof Strauchmann

Burmistrz Prudnika skierował do dyrekcji spółki Arriva w Toruniu pisemne zaproszenie do negocjacji na temat utworzenia w Prudniku Centrum przesiadkowego dla wszystkich przewoźników autobusowych.

Bazą do centrum ma być obecny teren dworca autobusowego przy ul. Kościuszki należący do Arrivy, spółki, która przejęła majątek dawnego PKS w Prudniku i świadczy usługi transportu ludzi na tym terenie. Ale nie tylko ona funkcjonuje na tym rynku.

Jak wynika z miejskich analiz transportu, przybywa firm, które uruchamiają kursy przez Prudnik, zwłaszcza te dalekobieżne. Firmy nie chcą jednak lub nie mogą korzystać z dawnego dworca PKS, bo muszą to robić za zgodą Arrivy i na jej warunkach. Na dodatek ani sam obiekt, ani plac manewrowy na ul. Kościuszki nie są w dobrym stanie technicznym. Regionalny przedstawiciel firmy obiecywał władzom miejskim remont i poprawę estetyki obiektu jeszcze w tym roku. Jak dotychczas prace nawet się nie zaczęły.

- W centrum miasta sąsiednie budynki są odnowione - mówi burmistrz Franciszek Fejdych. - Chcemy, żeby obiekt dworca też wyglądał porządnie. To wpływa na wizerunek miasta w oczach podróżnych.

Jest chaos
Pozostałe firmy przewozowe przenoszą swoje przystanki w inne miejsca. Korzystają z przystanków komunikacji miejskiej, których właścicielem jest gmina m.in. na Pl. Wolności czy koło poczty. Zdaniem burmistrza to doprowadza do bałaganu i chaosu organizacyjnego, a obciążenie miejskich przystanków dodatkowym ruchem może być niebezpieczne dla pasażerów.
- Chcę zaproponować dyrekcji Arrivy wspólne wypracowanie rozwiązania tego problemu - zapowiada burmistrz Franciszek Fejdych. - Zobaczymy, co odpowiedzą władze Arrivy w Toruniu. Na razie nie znam oczekiwań drugiej strony. Trudno mi komentować przed zakończeniem rozmów, w którą stronę się potoczą.

Drugie centrum przesiadkowe w Prudniku ma powstać na ul. Dworcowej, przy dworcu PKP. Miasto zamierza pozyskać pieniądze na adaptację budynku dworca i sąsiedniego placu z unijnych pieniędzy w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego, przeznaczonych na walkę z niską emisją spalin.

Krzysztof Strauchmann

Jako dziennikarz zajmuję się wszystkimi wydarzeniami związanymi z powiatem nyskim i prudnickim. Piszę reportaże o ciekawych ludziach, interesuję się życiem społecznym i gospodarczym, zachęcam do uprawniania turystyki. Interesuję się historią regionu, zwłaszcza tą najnowszą. Staram się dostrzegać przemiany we współczesnym świecie. Zależy mi na tym, aby dotrzeć do dociekliwego Czytelnika z interesującym tematem w ciekawej formie.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.