W gospodarstwie Janczyszynów każda śrubka ma swoje miejsce. Ich gospodarstwo jest najbardziej bezpieczne na Opolszczyźnie
Sylwia i Andrzej Janczyszynowie razem z synem Pawłem gospodarują na 84 hektarach w Rożniątowie. W tym roku wygrali wojewódzki etap konkursu KRUS Bezpieczne Gospodarstwo Rolne.
Gospodarze zapraszają do obejrzenia dobytku. Nie wiadomo, czy większe wrażenie robią sięgające we wszystkie strony aż po horyzont ich pola - bo dom i zabudowania gospodarcze są w środku między uprawami - czy widoczny w każdym detalu ład.
Kostka brukowa gładka jak stół, wszystkie posadzki w pomieszczeniach równe, trawnik przycięty króciutko, jak na stadionie Wembley (to efekt pracy pana Pawła) i mieniąca się kolorami wielka kwiatowa rabata. Pani Sylwia mówi skromnie, że ogródek to bardziej miejsce jej odpoczynku niż pracy.
Idziemy dalej.
Na pewno nie potkniemy się o żaden próg, bo wszystkie są oklejone żółto-czarnymi taśmami. Taśmy przypominają też, gdzie stoją ułożone pod ścianą brony. Nikt się o nie nie potknie i na pewno na nikogo się nie przewrócą. Przyczepy stoją w rządku.
Starsze nie wyglądają wcale gorzej od nowych, kupionych z pomocą unijnych pieniędzy, bo zostały nie tylko starannie wymyte, ale i przemalowane. W kabinie każdego z ciągników jest atestowana gaśnica i apteczka. Gaśnice są zresztą we wszystkich pomieszczeniach gospodarczych. A pod jedną ze ścian – na wszelki wypadek – czeka nie tylko gaśnica, także beczka z piaskiem, druga z wodą, wiadro, strażacki toporek itd. Wydaje się, że w tym gospodarstwie ogień po prostu nie ma szans.
- Państwo Janczyszynowie jako laureaci wojewódzkiego konkursu startują w nim także na szczeblu ogólnopolskim.
- Wizyta komisji z Warszawy jest jeszcze przed nimi. Mają świadomość, jak wielka jest konkurencja, więc nie nastawiają się na wygraną.
- Ale – i to jest ich siła – chcą się poddać ocenie z zewnątrz.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień