Tramwaj wozi nas już od stu dni

Czytaj dalej
Fot. Filip Kowalkowski
M. Mazur, W. Ciąrzyń[email protected]ław Daktera, emeryt z Zielonki Grażyna Witucka, mieszkanka Bartodziejów Danuta Grabarkiewicz,emerytka z Okola

Tramwaj wozi nas już od stu dni

M. Mazur, W. Ciąrzyń[email protected]ław Daktera, emeryt z Zielonki Grażyna Witucka, mieszkanka Bartodziejów Danuta Grabarkiewicz,emerytka z Okola

Władze miasta ten okres oceniają pozytywnie. Wśród mieszkańców także usłyszeliśmy pochwały.

Pierwsza „setka” stuknęła jednej z najważniejszych inwestycji naszego miasta. Od ponad stu dni tramwaje zabierają pasażerów do Fordonu. Ten okres dla przedsięwzięcia był różny. Najpierw huczne i okazałe otwarcie, później zadowolenie mieszkańców pomieszane z wieloma protestami, które miały związek ze zmianami w siatce połączeń, aż wreszcie kilka zmian po interwencjach bydgoszczan.

- Po pierwszych stu dniach od otwarcia jesteśmy zadowoleni - nie kryje Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon. - Awaryjność nowych tramwajów się zmniejszyła, choć mamy jeszcze kilka spraw do omówienia z Pesą. Ciągle trwają prace naprawcze na trasie, ale jest ich coraz mniej. Do końca maja wykonawca powinien się z wszystkim uporać - dodaje Kozakiewicz.

W podobnym tonie wypowiadają się władze miasta. - Zainteresowanie jakim cieszy się nowa linia do Fordonu pokazuje jak bardzo potrzebna była ta inwestycja - twierdzi Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy. - Trudno uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu niektórzy podważali sens jej budowy. Dzięki znacznemu skróceniu czasu przejazdu inwestycja ta bez wątpienia przybliżyła Fordon do pozostałych bydgoskich osiedli.

Drogowcy twierdzą, że z tygodnia na tydzień pasażerów na „fordońskiej” trasie przybywa, co podkreślają przeprowadzone przez nich badania.

- Według wstępnych szacunków, potoki pasażerskie na tym kierunku wzrosły o ok. 10 procent, co świadczy o tym, że część mieszkańców Fordonu zostawia auta prywatne na parkingach. To bardzo pozytywne zjawisko - mówi Kozłowicz.

W związku z coraz większą popularnością trasy konieczne są zmiany w rozkładach jazdy kursowania tramwajów. Te czekają nas już pod koniec tego miesiąca. Częstotliwość kursów w godzinach szczytu zostanie zwiększona z 4 do 3 minut. Częściej będą kursowały także tramwaje linii nr 7, które wielokrotnie były „wypełnione” pasażerami. Od 28 maja w szczycie „siódemka” będzie jeździła co 10, a nie jak dotychczas do 20 minut. Ponadto na linii nr 7 pojawi się jeden z nowych Swingów, które zostały zamówione w ramach inwestycji od bydgoskiej Pesy. Zmiany będą dotyczyły również linii nr 4. Do jej obsługi w godzinach szczytu zadysponowane zostaną wyłącznie tramwaje, które posiadają dwa wagony.

W maju trasa tramwajowa do Fordonu zostanie objęta Inteligentnymi Systemami Transportowymi. Dzięki temu czas przejazdu z pętli Łoskoń do ulicy Wyścigowej ma wynieść zaledwie 5 minut.

- Mamy takie założenia, by od połowy roku wszystko funkcjonowało bez najmniejszych problemów - zapowiada Maciej Kozakiewicz.

Co w najbliższych planach mają drogowcy? Dalej mają być prowadzone analizy, dotyczące korzystania z poszczególnych linii. Efekty tych prac mamy poznać najwcześniej we wrześniu. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej szykuje także korekty w rozkładach jazdy dla tzw. linii dowozowych w samym Fordonie. Ten postulat pojawiał się wśród mieszkańców już od początku uruchomienia nowej linii. Dzięki zmianom ma poprawić się oferta przewozowa dla mieszkańców osiedla nad Wisłą i ulicy Bora-Komorowskiego.

- Uważam, że jest to wielki sukces Bydgoszczy. Nowe linie poprawiły komunikację w mieście. Teraz jest więcej połączeń i można bezpośrednio dojechać z centrum do Fordonu. Zmiany na starych liniach zostały przemyślane i łatwo było się przyzwyczaić. To duże ułatwienie. Zyskali na tym przede wszystkim mieszkańcy Fordonu.

- To dobre rozwiązanie, można dojechać znacznie szybciej i wygodniej. Myślę, że wiele osób na tym skorzystało. Tramwaje dojeżdżają tam, gdzie nie ma połączeń autobusowych. Zyskał na tym też Fordon, który nie jest już odcięty od reszty miasta. Kiedyś dojazd tam zajmował co najmniej godzinę. Teraz w 20 minut jestem na miejscu.

- Nowe połączenie oceniam bardzo pozytywnie. Teraz do Fordonu można dojechać szybciej i wygodniej. Wcześniej tramwaje kursowały rzadziej i dojazdy wymagały częstych przesiadek. Na Wyścigową dojeżdżam zaledwie w kilka minut nowym, cichym tramwajem. Mam nadzieję, że Bydgoszcz będzie się dalej rozwijała.

Autorzy: M. Mazur, W. Ciąrzyńska

M. Mazur, W. Ciąrzyń[email protected]ław Daktera, emeryt z Zielonki Grażyna Witucka, mieszkanka Bartodziejów Danuta Grabarkiewicz,emerytka z Okola

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.