Andrzej Grochal

Statek Orion doleciał do Księżyca. Przed nim jeszcze 20 dni w kosmosie

Statek Orion przeleciał zaledwie 130 km nad powierzchnią Księżyca Fot. Fot. NASA Statek Orion przeleciał zaledwie 130 km nad powierzchnią Księżyca
Andrzej Grochal

Statek Orion, zmierzający ku odległej księżycowej orbicie, po spektakularnym przelocie na małej wysokości nad Srebrnym Globem, działa niemal bezbłędnie – poinformowała NASA. Nadzorujący misję inżynierowie stwierdzili, że statek przewyższa oczekiwania dotyczące lotu.

Bezzałogowa misja Artemis, w ramach której Orion ma oblecieć Księżyc i wrócić na Ziemię, ma na celu przebadanie warunków lotu planowanej na 2024 r. pierwszej pilotowanej misji.

[polecany]24103185[/polecany]

Analiza ogromnej rakiety Space Launch System, która wyniosła statek Orion ku jego księżycowej trasie, wykazała, że działała ona zgodnie z oczekiwaniami, uzyskując prawie 35,5 mln Newtonów ciągu. Wytworzona podczas startu fala uderzeniowa dosłownie wysadziła drzwi windy do odpadów na platformie startowej.

- Pojazd nadal działa wyjątkowo, widzieliśmy naprawdę dobre osiągi we wszystkich naszych podsystemach i systemach i jesteśmy z z nich bardzo zadowoleni – powiedział kierownik programu Orion, Howard Hu. - Dzisiaj był wspaniały dzień – dodał.

[polecany]24076599[/polecany]

W poniedziałek Orion osiągnął swój cel, wykorzystując swój główny silnik do wykonania przelotu na małej wysokości, zaledwie 130 km od powierzchni Księżyca.

Kamery zamontowane na końcach paneli słonecznych statku kosmicznego rejestrowały oszałamiające widoki Ziemi, wyglądającej jak niebiesko-biały marmur w głębokiej czerni kosmosu, powoli ustawiający się na księżycowym horyzoncie.

[polecany]24095135[/polecany]

W trakcie swojego podróży Orion bezpiecznie przeleciał nad lądowiskiem Apollo 11 na Morzu Spokoju, zanim skierował się w stronę „odległej orbity wstecznej”, obszarze położonym dalej niż był dotychczas jakikolwiek człowiek. Tam uruchomi kolejny silnik, który umożliwi mu wejście na orbitę wsteczną, która – przy wykorzystaniu księżycowej grawitacji – skieruje statek z powrotem na Ziemię.

- Jeśli chodzi o ogólne awarie systemu, nie widzieliśmy ani jednego elementu w rakiecie ani na statku kosmicznym, która pozwoliłaby zakwestionować ich niezawodność – powiedział kierownik misji Artemis Mike Sarafin.

[polecany]24084121[/polecany]

- Jesteśmy w szóstym dniu z 26-dniowej misji, więc dałbym jej ostrożnie optymistycznie A-plus – powiedział Serafin. Dodał jednak, że tak naprawdę odpocznie dopiero 11 grudnia, gdy misja dobiegnie końca.

Źródło: CBS News

Andrzej Grochal

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.