Słońce pali i rzeki wysychają. Na Noteci utknął statek „Łokietek”

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Nadolny
Marek Weckwerth

Słońce pali i rzeki wysychają. Na Noteci utknął statek „Łokietek”

Marek Weckwerth

W Noteci jest tak mało wody, że statek szkolny „Łokietek” nie może wrócić z rejsu do macierzystego portu w Nakle. Nie mogą się także odbyć zaplanowane na dziś na pokładzie tego statku tzw. warsztaty terenowe poświęcone drodze wodnej E70.

- W ramach praktyk zawodowych płynęliśmy z Nakła z 12 uczniami na pokładzie. Chcieliśmy dotrzeć do Berlina, a także Szczecina, ale warunki hydrologiczne nie pozwoliły. Dopłynęliśmy tylko śluzy w Krzyżu i musieliśmy zawrócić - relacjonuje Grzegorz Nadolny, kapitan „Władysława Łokietka”, nauczyciel Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle nad Notecią. - Skończyło się na tym, że zacumowaliśmy na środku rzeki przed śluzą Krostkowo i uwakuowaliśmy się grzęznąc w błocie na brzeg.

Czekając na wodę

Kapitan Nadolny wyjaśnia, że aby statek mógł ruszyć dalej, poziom wody powinien się podnieść co najmniej o 60 cm. A wody nie ma, bo zima była bezśnieżna, a opady deszczu za małe.

- Wody zwyczajnie nie ma. Także w Gople i innych jeziorach na szlaku Warta - Gopło jest jej za mało - stwierdza Grzegorz Nadolny. - Już wcześniej całkowicie wysechł 30-kilometrowy odcinek Noteci Zachodniej. Wody nie dostarczają do rzeki również kanały odwadniające nadnoteckie łąki. Cóż, łąki też są już suche.

- Aby podwyższyć poziom wody w Noteci, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej „Wody Polskie” w Bydgoszczy mógłby nieco zmniejszyć przepływ wody na jazach przy śluzach, ale to i tak nie dałoby owych 60 centymetrów. RZGW analizował taką opcję - tłumaczy Stanisław Wroński z urzędu marszałkowskiego w Toruniu, specjalista ds. dróg wodnych.

Czytaj więcej w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 58% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Weckwerth

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.