Sędziowie i prokuratorzy dostali groźby. Kaskadowy mail z groźbami do pracowników wymiaru sprawiedliwości

Krzysztof Strauchmann

Ktoś grozi w sieci opolskim sędziom i prokuratorom. Część z nich zamierza zawiadomić o groźbach organy ścigania.

„Ty kur …, przez ciebie mój brat poszedł do paki. Twój adres zamieszkania i oświadczenie majątkowe zostały opublikowane w darknecie. Teraz wiem gdzie zrobić zemstę. Przyjechałem pod twój dom i obserwuję go. Nie boję się konsewekwencji, bo naćpałem się mocarzem od predatora. Masz ostatnią szansę. Wynieś gotówkę domu i zostaw pod drzwiami. To nie żart, czekam przed twoim domem i obserwuję go. Jeśli wejdziemy do ciebie z chłopakami, to główkę oddasz i tak. Ale wtedy zlikwidujemy świadków. Twoja rodzina zginie, będziemy skakać po waszych głowach”.

Tej lub bardzo podobnej treści wiadomość mail trafił w nocy z poniedziałku na wtorek na skrzynki pocztowe wielu pracowników polskiego wymiaru sprawiedliwości, sędziów, prokuratorów, referendarzy sądowych.

Autor skorzystał z bazy danych z prywatnymi adresami pracowników wymiaru sprawiedliwości, jaka wyciekła w ubiegłym roku z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.