Sąd zabrał wójtowi prawko

Małgorzata Oberlan

Stanisław Szarowski, wójt Dębowej Łąki, złamał przepisy i uderzył w samochód ciężarnej kobiety. Jest wyrok sądu!

11 września Sąd Rejonowy w Toruniu wydał wyrok w sprawie Stanisława Szarowskiego, wójta gminy Dębowa Łąka (pow. wąbrzeski). Przynajmniej czwarty raz w życiu samorządowiec zachował się jak pirat drogowy.

12 maja 2016 r. w Pluskowęsach (gm. Chełmża) spowodował groźną kolizję - zignorował znak „stop” i uderzył w auto ciężarnej kobiety. Wyrokiem sądu ma stracić prawo jazdy na pół roku i zapłacić tysiąc złotych grzywny.

Ciężarną ratował kto inny

Do kolizji doszło około godziny 8.20. Stanisław Szarowski jechał swoim volvo na konwent wójtów. Jak zeznał w sądzie - czuł się wtedy osłabiony i „stracił kontakt z rzeczywistością”. Dziś jest przekonany, że winna temu była niedoczynność tarczycy.

Jadąc od strony Kowalewa Pomorskiego wójt przed skrętem w lewo nie zatrzymał się przed znakiem „stop” i wjechał na drogę z pierwszeństwem przejazdu. Jechała nią kobieta, prowadząca nissana. Chcąc uniknąć zderzenia, zaczęła zjeżdżać na lewą stronę trasy, ale nie uniknęła kolizji. Wójt rąbnął w bok jej auta.

Kobieta była wówczas w 7. tygodniu ciąży. Sytuacja wyglądała dramatycznie. Jak ustalił sąd, zaraz po kolizji Stanisław Szarowski wyszedł ze swego volvo, ale zaraz do niego wrócił. Pomocy kobiecie udzielił kierowca innego auta, który akurat tamtędy jechał. Wyciągnął ją przez okno. On też wyprowadził wójta z jego dymiącego samochodu i wezwał służby ratunkowe.