Krzysztof Strauchmann

Rocznica wyzwolenia obozu w Dachau. Co ukrywali Amerykanie?

Archiwalne zdjęcia wyzwolenia obozu Dachau. Fot. United States Holokaust Memorial Museum Archiwalne zdjęcia wyzwolenia obozu Dachau.
Krzysztof Strauchmann

Białe plamy historii powstają w naszych głowach w chwili, gdy uznajemy, że o pewnych sprawach mówić nie należy. Jak wygląda prawda o wyzwoleniu niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau?

Nazywał się Franciszek Adamczewski. Rozminęliśmy się. On umarł w październiku 1959 roku. Ja urodziłem się później. Nie miałem okazji z nim porozmawiać. Z rodzinnego przekazu wiem niewiele. Był młodszym bratem mojej babki Joanny, księdzem. I był w Dachau. Wśród starych rodzinnych fotografii zachowało się pogrzebowe zdjęcie mężczyzny w trumnie, z kapłańskim biretem. Nawet nie wiedziałem, kto to jest.

Niedawno kuzyn porządkujący rzeczy po zmarłym wuju znalazł kilka dokumentów Franciszka Adamczewskiego, w tym legitymację Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Niemieckich Obozów Koncentracyjnych, wydaną w 1946 roku w Baden Baden. I do tego kartka maszynopisu – odpis ze wspomnień spisanych 29 kwietnia 1945 roku. Podarował mi kopie. Zacząłem czytać:

„I oto dziś 29 kwietnia (1945) o godzinie 6.40 nadszedł dla mnie ten dzień wypełnienia się sprawiedliwości Bożej, dzień krwi i chwały, który dla mnie dniem wolności się stał. Te kilka zdań pisałem godzinę po wkroczeniu Amerykanów, nie wiedząc, gdzie wyładować swoją radość, chciałem wszystko świeżo uchwycić”.

Dzień krwi i chwały

Dachau to małe miasteczko koło Monachium w Bawarii. W 1933 roku, zaraz po dojściu Hitlera do władzy, w opuszczonej fabryce amunicji urządzono pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny dla przeciwników politycznych nowej władzy. Trafiali tu komuniści, socjaliści, Żydzi, Romowie, homoseksualiści, duchowni.

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.