Przymus wystawiania elektronicznych zwonień może wywołać palpitacje serca pacjentów i lekarzy, szczególnie tych starszych

Czytaj dalej
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Jacek Pająk

Przymus wystawiania elektronicznych zwonień może wywołać palpitacje serca pacjentów i lekarzy, szczególnie tych starszych

Jacek Pająk

Reforma służby zdrowia weszła w nową fazę, a raczej e-fazę. W przychodniach nie dostaniemy już papierowych zwolnień tylko te przesyłane za pomoca internetu. Jest jednak obawa, że gdzieniegdzie nie dostaniemy ich w ogóle...

Starzeję się, tak jak czytający te słowa, czyli między innymi lekarze. Niby uczelnie medyczne są od lat oblegane, ale w przychodniach „pierwszego kontaktu” mamy deficyt doświadczonych medyków. Może stąd te kolejki... W każdym razie kolejny etap reformy służby zdrowia, czyli przymus wystawia zwolnień tylko przez internet, który właśnie wszedł w życie, może stać się problemem nie tylko dla wiekowych pacjentów, ale też dla starzejących się lekarzy.

Jedni i drudzy są przyzwyczajeni raczej do papierowych dokumentów. Komputery i internet to dla wielu wciąż spore wyzwanie i proszę tego nie traktować jako jakiś wyrzut. Takie są realia. Barierą bywa też przestarzały sprzęt komputerowy, zbyt wolna sieć internetowa lub wręcz jej brak w niektórych przychodniach. Tak czy siak przed nami kolejny test naszego zdrowia, szczególnie psychicznego...

Jacek Pająk

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.