Piotr Fronczewski jest wdzięczny żonie za to, że są razem

Czytaj dalej
Fot. Sylwia Dąbrowa
Paweł Gzyl

Piotr Fronczewski jest wdzięczny żonie za to, że są razem

Paweł Gzyl

Wychował się na ruinach powojennej stolicy. Nie zagrodziło mu to jednak drogi do spełnienia marzeń. Jest jednym z najwybitniejszych aktorów w Polsce. Rodzinny dom jest jego odpoczynkiem i schronieniem.

Na początku tego roku media donosiły, że ma problemy ze zdrowiem. Dokuczało mu biodro i musiał się poddać operacji. Nie sprzyjała mu też bezczynność zawodowa, wywołana pandemią. Swoje rozterki zachowuje jednak dla siebie, nie informując o nich wszystkich za pomocą mediów społecznościowych, jak mają to w zwyczaju obecne gwiazdy.

- Nie zostałem aktorem dla poklasku. Zostałem nim może, by być kimś, kim nie jestem. Aktorstwo pozwala złemu człowiekowi być dobrym, a dobremu złym, pozwala być świętym i mordercą, dobrotliwym i tyranem, pozwala kochać i nienawidzić, pomagać i rujnować. Na świecie żyje siedem miliardów aktorów i wszyscy grają to samo. Zmieniają się tylko rekwizyty, kostiumy i dekoracje. „Aktor gra cały świat”, to jest święta prawda – tłumaczy w „Wysokich Obcasach”.

*

Jego rodzice są z pokolenia Kolumbów. Po upadku powstania warszawskiego uciekli do Łodzi. Tam na świat przyszedł Piotr. Pięć lat później wrócili do Warszawy i zamieszkali przy ulicy Wilczej. Z okna domu widać było morze gruzów, w których młody chłopak bawił się z kolegami. Ojciec trzymał syna mocną ręką: kiedy coś przeskrobał, nie raz w ruch szedł skórzany pasek. Wtedy ucieczką była mama, która zawsze stawała w obronie syna.

Czytaj więcej.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Paweł Gzyl

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.