Onkolodzy pokazują faka już od lat, ale wysuwają go w kierunku nowotworów [ROZMOWA]

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Gdak
Nicole Młodziejewska

Onkolodzy pokazują faka już od lat, ale wysuwają go w kierunku nowotworów [ROZMOWA]

Nicole Młodziejewska

Rozmowa z dr. Dariuszem Godlewskim, prezesem Ośrodka Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów w Poznaniu na temat przekazania 2 mld złotych na media publiczne, gestu posłanki Joanny Lichockiej i nagrania opublikowanego przez poznańskich onkologów.

Jak przyjął Pan informację o tym, że 2 miliardy złotych nie trafią w ręce onkologii?

Na pewno jest to informacja, która nie wzbudza entuzjazmu ani pacjentów, ani potencjalnych pacjentów, ani pracowników służby zdrowia. Wiadomo, że w systemie pieniędzy jest cały czas za mało.

Czytaj też: Dwa miliardy złotych nie dla onkologii. "Życie przegrało ze śmiercią" - komentują posłowie Koalicji Obywatelskiej

W Walentynki Ośrodek Profilaktyki i Epidemiologii Nowotworów w Poznaniu opublikował nagranie, w którym personel placówki, z Panem na czele, pokazuje swoje środkowe palce. Jakie było przesłanie filmu?

Tą akcją chcieliśmy zwrócić uwagę na jedną rzecz - obojętnie, ile tych pieniędzy będzie, to i tak trzeba się badać. Po co? Po to, żeby móc pokazać taki gest (pokazuje środkowy palec - dop. red.) tej chorobie, która jest chorobą bardzo demokratyczną. My musimy zacząć od siebie. Badajmy się, obserwujmy swoje ciało i dbajmy o siebie. To jest przesłanie naszej kampanii „FaqRak”, którą prowadzimy od 2015 roku. W onkologii nie chodzi przecież tylko o pieniądze, ale też o rozsądek. Staramy się leczyć nie tylko chorych, ale też naszą świadomość.

Wasze przesłanie miało charakter informacyjny. A jaki, Pana zdaniem, był cel gestu wykonanego na sali sejmowej przez posłankę Joannę Lichocką?

Wydaje mi się, że w przestrzeni publicznej, zwłaszcza na tych najwyższych szczeblach tego typu zachowania nie powinny mieć miejsca i nie powinny być aprobowane, nawet jeśli ktoś w ten sposób sili się na oryginalność. Gest pani posłanki Lichockiej mi się nie podobał. Uważam, że naruszał powagę parlamentu. Mamy problem z zachowywaniem pewnych standardów w miejscach publicznych.

Mówi się, że gest posłanki Lichockiej był „fuck’iem” bezpośrednio w stronę onkologii i onkologów. Czy Pan również tak go odebrał?

Nie chciałbym tego interpretować jeśli chodzi znaczenie polityczne tego gestu, który oczywiście był pokazywany w pewnym kontekście. Natomiast na pewno był to gest, który nie powinien mieć miejsca w przestrzeni publicznej i nie powinien być pokazywany przez osobę, która pełni funkcję posła, a jako poseł jest też przewodniczącą komisji kultury.

Onkolodzy pokazują faka już od lat, ale wysuwają go w kierunku nowotworów [ROZMOWA]
Łukasz Gdak

Czy nagranie, które pojawiło się na stronie Waszego ośrodka było bezpośrednim komentarzem do tego zachowania?

Tak. Nie ukrywamy, że wykorzystaliśmy sytuację w Sejmie do tego, by podbić zasięg i zainteresowanie, ale nasze przesłanie się nie zmieniło. Rozpoczynając kampanię „FaqRak” w 2015 roku wykorzystaliśmy grę słów - „Faq”, czyli Frequently Asked Questions (często zadawane pytania - tł. red.). Miało to zachęcić ludzi do zadawania pytań. I nasz portal, który prowadzimy od 5 lat temu służy. Tysiące uczestników medycznego życia internetowego korzysta z tego portalu, zadaje pytania, szuka informacji, diagnoz. Nasi specjaliści udzielają tam pytań. I to świetnie działa.

Sprawdź też: Echa wulgarnego gestu posłanki PiS Joanny Lichockiej: Pokażcie ten gest rakowi - mówi onkolog z OPEN

Gdyby te 2 miliardy złotych trafiły w ręce polskiej onkologii, to na co mogłyby zostać przeznaczone? Jakie są najpilniejsze potrzeby?

Wydaje mi się, że 2 mld złotych to bardzo duża kwota. To jest 20 procent rocznego budżetu, który idzie na onkologię. Tych potrzeb jest mnóstwo. Od terapii, które nie są w Polsce stosowane, właśnie ze względu na brak środków, po doposażenie w sprzęt. Mimo wszystko, wydaje mi się jednak, że żeby wydawać więcej pieniędzy, w pierwszej kolejności powinniśmy sprawdzić, jak wydajemy te, które mamy do tej pory. W moim odczuciu te pieniądze nie są dobrze wydawane.

Nicole Młodziejewska

Komentarze

2
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

matador16

Bardzo podoba mi się wypowiedź Pana Doktora. Natomiast nienawidzę "pseudodziennikarzy" prowadzących wywiady ze swoją tezą. A tak czyni ta "francuzka" Nicole. Takich dziennikarzy mamy na kopy, a inteligentnych coraz mniej.

bolo-telewidz

Najpierw niech doktorek pokaze swoj dom, samochod i konto w banku!

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Pro Media Sp. z o.o.