Odeszli od stołu, bo zaczęli dyżur. Tak wypadło z grafiku

Czytaj dalej
Fot. Paweł Lecheta
Katarzyna Piojda

Odeszli od stołu, bo zaczęli dyżur. Tak wypadło z grafiku

Katarzyna Piojda

Zapakowali sobie słoik sałatki, kilka kawałków ciasta i jeszcze mięso do odgrzania. Prowiant zabrali do pracy, bo akurat przypadło im pełnić służbę. I czuwać nad zdrowiem i bezpieczeństwem świętujących.

Pani Maria ma 35-letni staż w zawodzie. Pracuje jako dyspozytorka w Poradnia Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej przy ul. Toruńskiej w Inowrocławiu. Wczoraj też pracowała. Dyżur jej akurat tak wypadł. Dzwonią ludzie, któzy sami nie są w stanie dotrzeć do lekarzam, więc karetka do nich wyjeżdża.

Kto pracował w święta? Jak służby dbały o nasze bezpieczeństwo? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Katarzyna Piojda

Miałam 6 lat, gdy postanowiłam zostać dziennikarką. I tak też wyszło. Piszę o bezrobotnych, bezdomnych, ubogich, czyli o ludziach, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i trudno im z niego wyjść. Samo pisanie w tym przypadku to za mało. Staram się więc im pomóc wyjść z tego zakrętu. Zajmuję się także tematyką bydgoskiej oświaty. Piszę również do serwisów Regiodom.pl i Strefa Biznesu.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.