Sławomir Draguła

Noktowizory oraz fotopułapki. Opolscy SOK-iści nocą skuteczniejsi

Taką fotografię zrobiła niedawno fotopułapka zamontowana na szlaku kolejowym między Fosowskiem a Zawadzkiem. Fot. Archiwum Straży Ochrony Kolei Taką fotografię zrobiła niedawno fotopułapka zamontowana na szlaku kolejowym między Fosowskiem a Zawadzkiem.
Sławomir Draguła

Straż Ochrony Kolei została wyposażona w noktowizory, termowizory oraz fotopułapki.

- Urządzenia są już w naszym posiadaniu i razem z naszymi funkcjonariuszami dbają o bezpieczeństwo pasażerów kolei - mówi Adam Radek z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Opolu.

Opolska komenda, która swoim działaniem obejmuje województwo opolskie bez powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego (podlega pod Katowice) oraz część Dolnego Śląska (powiaty strzeliński, dzierżoniowski, ząbkowicki oraz kłodzki), otrzymała cztery noktowizory i termowizor (oba urządzenia ułatwiają strażnikom obserwację terenu po zapadnięciu zmroku), a także 14 fotopułapek.

- To urządzenia z własnym zasilaniem, które rozmieszczamy w terenie przy kolejowej infrastrukturze - mówi Adam Radek. - Wykrywają ruch i robią zdjęcia osobom, które zbliżają się w pobliże kolejowego mienia. Za pomocą MMS-a wiadomość ta od razu trafia do naszej komendy, a dyżurny wysyła we wskazane miejsce patrol. To bardzo skuteczna broń na kolejowych złodziei.

Fotopułapki robią zdjęcia zarówno w dzień jak i w nocy. Po zmroku pomaga im w tym podczerwień. - Dzięki czemu nie musi być używana lampa błyskowa, która ostrzegłaby złodziei, że coś zrobiło im fotkę - mówi Adam Radek.

W 2015 roku, na terenie podległym opolskiej komendzie SOK, zanotowano 70 kradzieży infrastruktury zagrażającej bezpieczeństwu na kolei, w tym roku - 36.

Wciąż wielkim problemem są grafficiarze, którzy swoimi bohomazami niszczą pociągi. W tym roku doszło już do 40 takich przypadków wandalizmu. Najczęściej dzieje się tak na bocznicach w Brzegu i Zawadzkim.

- Podjęliśmy decyzję, że w tych miejscach również będziemy instalować fotopułapki, które dokumentować będą wyczyny wandali - kończy Adam Radek.

Sławomir Draguła

Dziennikarzem jestem od 1997 roku. W nto zajmuję się przede wszystkim tematami policyjnymi i prokuratorskimi. Piszę też o drogach i wszystkim tym, co porusza się na kołach, m.in. samochodach i pociągach. Odpowiadam również za powiaty opolski i głubczycki.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.