Krzysztof Ogiolda

Niemcy poddali eutanazji 2500 Ślązaków w ramach Akcji T4

Elise Pollak jest jedną ze Ślązaczek zabitych w Pirna-Sonnenstein. To, że miała szóstkę dzieci, nie uchroniło jej od „łaskawej śmierci” Fot. Miejsce Pamięci Pirna - Sonnestein Elise Pollak jest jedną ze Ślązaczek zabitych w Pirna-Sonnenstein. To, że miała szóstkę dzieci, nie uchroniło jej od „łaskawej śmierci”
Krzysztof Ogiolda

Losom tych ofiar poświęcona jest wystawa, „Zapomniane ofiary eutanazji nazistowskiej. Mordy na pacjentach śląskich zakładów opieki w latach 1940-1945”. Od 3 marca będzie ją można oglądać w opolskiej siedzibie Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.

Wystawa przyjeżdża do Opola z Miejsca Pamięci Pirna – Sonnestein. Tamtejszy zamek był jednym z sześciu miejsc wyznaczonych przez władze III Rzeszy do zabijania ludzi chorych, zwłaszcza chorych psychicznie i niepełnosprawnych.

Mordowano ich także w Grafeneck, Brandenburgu, Hartheim, Bernburgu i w Hadamar. Zamkowe piwnice łatwo dały się adaptować na komory gazowe (zabijano w nich tlenkiem węgla). Tylko w Pirna – Sonnenstein w latach 1940-1941 poddano eutanazji blisko 15 tysięcy osób. Prochy ofiar mordów rozsypywano za budynkiem zamku.

Jedną z bohaterek wystawy, jest Elise Pollak. Urodzona w 1884 jako Elise Posenau wiedzie szczęśliwe życie jako najmłodsze, szóste dziecko swych rodziców. Pierwszy psychiczny kryzys przeżywa pod wpływem zerwanych w 1912 roku zaręczyn oraz wybuchu I wojny światowej. Kiedy w sierpniu 1914 podejmuje próbę samobójczą, trafia do Krajowego Zakładu Zdrowia i Opieki w Lubinie. Wychodzi wiosną 1915 z rozpoznaniem: melancholia.

Cztery lata później wychodzi za mąż za Gustava Pollaka i rodzi mu sześcioro dzieci – dwóch chłopców i cztery dziewczynki. Najmłodsza z nich, Marta przychodzi na świat w 1928. W latach 30. Elise znów przeżywa psychiczne trudności. Ucieka z domu do ewangelickiej wspólnoty kościelnej, w której czuje się dobrze i bezpiecznie. W 1934 roku wykonuje gest, który prawdopodobnie przybliży ją do śmierci. Pisze list do Adolfa Hitlera i powołując się na tekst Pisma Świętego, radzi mu „trzymać ręce z daleka od Żydów bliskich Bogu jak źrenica oka”. Reakcją jest adresowane do rodziny ultimatum: albo leczenie psychiatryczne, albo więzienie.

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Ogiolda

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.