Naciągany kredyt może wpędzić człowieka do grobu

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Naciągany kredyt może wpędzić człowieka do grobu

Jarosław Miłkowski

Klient potrzebował wziąć kredyt na 6 tys. zł. I firma pośrednictwa finansowego te pieniądze załatwiała. Tylko, że kredyt był już na 28 tys. zł. Bo sporą część brał właśnie pośrednik...

- W tej sprawie to oszustwa były na każdym kroku. Klient nie dostawał do ręki kopii umowy ani nawet potwierdzenia wpłacenia pieniędzy. Zostawał wprowadzany w pętlę finansową, bo musiał wziąć kredyt na kwotę wyższą niż chciał. Poza tym musiał też płacić ubezpieczenia, których nie potrzebował.

W artykule przeczytasz:

  • Jak dochodziło do oszustwa?
  • Ile osób zostało oszukanych?
  • Jak wyglądał mechanizm oszustwa?
Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości

  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46     ZŁ /dzień
    Zobacz ofertę
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Te miliony kar, to dla nich nic przy takiej skali zysków. Właśnie dlatego takie żądają prowizje, żeby "nazbierać" na ewentualne przyszłe kary. To takie ryzyko wpisane w zawód, zabezpieczenie finansowe. A już od wielu lat jest taka zasada - im bardziej jakaś firma coś ukrywa, nie chce dać umowy do ręki do przeczytania, zapoznania się, tym bardziej trzeba ją omijać szerokim łukiem. Ale niestety oni żerują na sytuacji ludzi, którzy nigdy nie dostaną kredytu w normalnym banku, a pieniędzy na coś brakuje i nie ma wyjścia. Wtedy biorą pożyczki w takich firmach, niekoniecznie do końca zdając sobie sprawę z dodatkowych, bardzo często ukrywanych, ogromnych kosztów.

dodatnie0 ujemne0 zgłoś
zobacz odpowiedzi (0)

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Pro Media Sp. z o.o.