Na Opolszczyźnie też były dziwne pożary wysypisk. Płonęły śmieci w Opolu i Kietrzu

Czytaj dalej
Fot. fot. mario
Tomasz Kapica

Na Opolszczyźnie też były dziwne pożary wysypisk. Płonęły śmieci w Opolu i Kietrzu

Tomasz Kapica

Olbrzymie ilości śmieci paliły się niedawno w Opolu i Kietrzu. Podobnych tajemniczych pożarów przybywa w całym kraju. Sprawie przygląda się już rząd i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W połowie kwietnia wybuchł pożar na wysypisku w Kietrzu. Z ogniem, który pojawił się w nocy, walczyło 16 jednostek.

Błyskawicznie zajęła się wysoka na 20 metrów sterta śmieci. Do akcji gaśniczej zaangażowano specjalny kontener wyposażony w aparaty ochrony dróg oddechowych. Na miejscu pracowało aż 55 strażaków.

Miesiąc temu opolskich pożarów nie łączono. Iinternauci, strażacy i ekolodzy zwrócili niedawno uwagę, że w ciągu zaledwie dwóch miesięcy w Polsce pojawiło prawie 20 podobnych pożarów

Pozostało jeszcze 81% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Tomasz Kapica

Staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Zajmują się sprawami, które są istotne dla mieszkańców, a także regionalną i ogólnopolską polityką. Patrzę władzy na ręce. Jeśli jest coś, o czym powinienem widzieć, to dzwoń lub pisz.

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

wolny.tomasz

Co do Opola to nie wierzę w celowe działanie spółki, jednak frasujące jest to, że po terenie mogą poruszać się osoby nieuprawnione. Na terenie ZK jest majątek znacznej wartości, w tym instalacje, których zniszczenie bardzo skomplikowało by składowanie odpadów.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Pro Media Sp. z o.o.