Milion złotych na pomnik Korfantego w Warszawie. Dziś w Warszawie podpisanie porozumienia między władzami Warszawy i śląskich miast.

Czytaj dalej
Fot. Marzena Bugała-Azarko
Marcin Zasada

Milion złotych na pomnik Korfantego w Warszawie. Dziś w Warszawie podpisanie porozumienia między władzami Warszawy i śląskich miast.

Marcin Zasada

Dziś podpisanie porozumienia w sprawie budowy pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie. W śląskich samorządach na ten cel zebrano prawie milion złotych. Monument ma być gotowy jesienią tego roku. Dzisiejsze porozumienie razem z władzami Warszawy podpisze - w imieniu śląskich samorządów - prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski. Uroczystość odbędzie się w miejscu, w którym planowany jest pomnik Korfantego: u zbiegu Al. Ujazdowskich i ul. Agrykoli.

Śląscy samorządowcy chcą w 7 miesięcy zrobić to, czego kolejnym polskim rządom nie udało się przez ponad 70 lat: doprowadzić do godnego upamiętnienia w Warszawie Wojciecha Korfantego. Problem w tym, że za pomnik słynnego Ślązaka zapłacimy sami.

- Zależy nam na tym upamiętnieniu, bo dzięki Korfantemu Polska więcej zawdzięcza Śląskowi niż odwrotnie. Trudno w ogóle wyobrazić sobie, jak wyglądałoby państwo polskie w latach 20., gdyby nie śląski przemysł, który Korfanty podał Polsce „na tacy” - podkreśla Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego, którego delegacja też wybiera się dziś do Warszawy.

Budowa pomnika wywołuje emocje na Śląsku z jednego powodu: polski dług wobec Korfantego będzie spłacany pieniędzmi ze śląskich podatków.

Do inicjatywy prezydenta Kostempskiego przyłączyło się już kilkanaście miast, m.in. Ruda Śląska, Zabrze, Siemianowice Śl., Mikołów, Piekary Śl., Chorzów, a nawet Opole czy Kędzierzyn-Koźle. W sumie uzbierały niespełna milion złotych. Warszawa dorzuci do tego przedsięwzięcia ok. 300 tys. zł, wskaże też miejsce i zajmie się drogą formalną: zainicjowaniem prac komisji urbanistycznej, ogłoszeniem konkursu i wyłonieniem wykonawcy.

- To skandal, że górnośląskie elity polityczne wykazują się całkowitą nieudolnością w prowadzeniu polityki pamięci. Finansowy udział śląskich miast w budowie pomnika to kolejny wiernopoddańczy akt ich reprezentantów - uważa Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska. Dziś RAŚ organizuje w tej sprawie konferencję prasową przed siedzibą metropolii, która na Korfantego wyłoży 100 tys. zł.

Pozostało jeszcze 61% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Zasada

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.