Michał Kurowicki

Mieszkańcy mówią NIE drastycznym podwyżkom opłat za wodomierze

Wiesław Leśniewski i Czesława Paczkowska Fot. Miachał Kurowicki Wiesław Leśniewski i Czesława Paczkowska uważają, że wymiana wodomierzy nie jest konieczna
Michał Kurowicki

Mieszkańcy ul. Zawadzkiego „Zośki” 48 w Zielonej Górze zebrali ponad 80 podpisów przeciwko podwyżkom opłat za wodomierze.

Większość mieszkańców bloku przy ul. T. Zawadzkiego 48 nie zgadza się na drastyczne podwyżki kwartalnych opłat za używanie wodomierzy. Według nich, teraz płacą ok. 2 zł., a po zmianach będzie to ok. 25 zł. Lokatorzy twierdzą, że zarząd Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (ZSM) postawił ich pod murem i jednym pismem poinformował o podwyżkach, które mają wejść w życie od 1 stycznia przyszłego roku. Dlatego postanowili wspólnie działać.

- Mieszka tu wielu starszych i biednych ludzi, których nie stać na nowe opłaty - denerwuje się Czesława Paczkowska, jedna z lokatorek bloku przy T. Zawadzkiego 48, która chodziła od drzwi do drzwi i zbierała podpisy przeciwko wymianie urządzeń i związanymi z tym podwyżkami.

- W krótkim czasie udało mi się zebrać ponad 80 podpisów wśród 120 mieszkańców. To najlepiej świadczy o tym, że lokatorzy są przeciwni podwyżkom.

Przypomnijmy, że każdy z mieszkańców, już pod koniec września, otrzymał list z zawiadomieniem o zmianie opłat za wodomierze. Napisano w nim m.in.: ,,Zarząd ZSM zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej ZSM informuje, że od 1 stycznia 2017 r. zostanie wprowadzona opłata z tytułu dzierżawy wodomierzy odczytywanych techniką radiową, w wysokości 2,21 zł. miesięcznie za wodomierz.” Jednocześnie w liście informowano, że od 1 stycznia 2017 r. przestanie być pobierana dotychczasowa opłata w wysokości 2 zł na kwartał za odczyt wodomierzy.

Wiesław Leśniewski i Czesława Paczkowska
Miachał Kurowicki Wiesław Leśniewski i Czesława Paczkowska uważają, że wymiana wodomierzy nie jest konieczna

Po tej informacji w bloku zawrzało. Mieszkańcy zebrali podpisy przeciw decyzji. Wysłali list protestacyjny do zarządu spółdzielni. Napisali w nim, że nie stwierdzają żadnego uzasadnienia dla wprowadzania zmian w kwestii odczytów zużycia wody. Dodawali, że są zaskoczeni niewspółmiernie wyższymi kosztami, jakie mają już wkrótce obciążyć członków spółdzielni.

- Do tej pory, raz na kwartał, przychodziła do nas pani, która spisywała liczniki - opowiada Czesława Paczkowska. - Płaciliśmy za to 2 zł. na kwartał. za cztery wodomierze, bo tyle większość mieszkańców ma w domu. A teraz? Zapłacimy 2,21 zł. miesięcznie tylko za jeden wodomierz!. To łatwo pomnożyć. Na miesiąc wyjdzie 8,84. A na kwartał ponad 25 zł.

Według przedstawicieli ZSM do wymiany wodomierzy na nowe, doszło już wcześniej, w wielu zarządzanych przez nią blokach. Jednak dopiero w budynku przy T. Zawadzkiego 48 wystąpiły problemy, a mieszkańcy zebrali podpisy pod listą protestacyjną.

- Obecna opłata w wysokości 2 zł za kwartał dotyczy tylko odczytu kwartalnego wodomierzy - wyjaśnia Tomasz Kasprzyszak, zastępca prezesa zarządu ZSM. - Nasz zarząd jest zobowiązany do legalizacji urządzeń pomiarowych, jakimi są wodomierze co 5 lat. Te działania przeprowadzane są w zasobach spółdzielni, a opłaty z tego tytułu realizowane poprzez dzierżawę wodomierzy wraz z systemem odczytu radiowego.

- Wcześniej wszystkie koszty związane z utrzymaniem wodomierzy, wśród nich legalizacja starych urządzeń, demontaż, montaż, koszty konserwacji oraz odczyty były pokrywane z dodatkowych opłat, jako składowe czynszu - kończy T. Kasprzyszak.

Michał Kurowicki

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.