Wielka awantura o Irenę Sendlerową w małym Izdebniku

Czytaj dalej
Fot. wikipedia, Marcin Banasik
Marcin Banasik

Wielka awantura o Irenę Sendlerową w małym Izdebniku

Marcin Banasik

Mała wieś pod Wadowicami nie wyciągnęła żadnych wniosków ze „świętej” afery, która trzy lata temu wybuchła po wyborze patrona szkoły. Tym razem „antysemicka” awantura rozgrywa się już na oczach całego kraju.

Żadnej afery w związku z wyborem patrona naszej szkoły nie ma. Proszę opuścić placówkę - to jedyne, co usłyszałem od Teresy Łabędź, wicedyrektor szkoły podstawowej w Izdebniku.

Uczniowie, z którymi udało mi się porozmawiać, zapewniają jednak, że w klasach i na korytarzach podstawówki aż wrze od gorących dyskusji na temat konfliktu w sprawie szkolnych wyborów patrona.

- Nauczycielki udają, że nic się nie stało, na korytarzach ciągle szepczą do siebie, a nas upominają, żeby nie podsłuchiwać. My i tak wszystko wiemy z internetu - opisuje atmosferę za murami placówki jedna z uczennic.

W wyborach patrona wzięło udział 391 osób. 37 nauczycieli i pracowników szkoły, 224 uczniów oraz 130 rodziców.

Kandydatów było pięciu: Tadeusz Kościuszko i Jan III Sobieski (dostali po 38 głosów), Kornel Makuszyński (47 głosów) i Legiony Polskie (10 głosów).

Wygrała zmarła w 2008 r. Irena Sendlerowa, która w czasie II wojny światowej, przez sieć ludzi i organizacji, podjęła próbę uratowania od Holocaustu ok. 2,5 tys. żydowskich dzieci (nie wszystkie przeżyły wojnę), a sama, niemal cudem, uratowana została z gestapowskiego aresztu.

W Izdebniku oddano na nią 137 głosów, mimo to szkoła nadal nie nosi jej imienia. Wszystko dlatego, że część mieszkańców wsi do protestów w tej sprawie skłonił zakonnik z Prowincji Polskiej Zgromadzenia Zmartwychwstania Naszego Pana Jezusa Chrystusa i założyciel Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego ksiądz Marian Piwko.

Ksiądz na Facebooku

9 lutego, w swoim obszernym wpisie na Facebooku, ksiądz stwierdził, że Sendlerowa nie zasługuje na zaszczyty i zaapelował do mieszkańców małopolskiej wsi, żeby wybrali ponownie, ale tym razem „godnego patrona, który dla młodego pokolenia byłby moralnym i patriotycznym przykładem”.

Z dalszej części tekstu dowiesz sie:

  • co dokładnie napisał ksiądz
  • dlaczego niektórzy mieszkańcy są przeciwko nadaniu szkoły patronatu Sendlerowej
  • co o awanturze sądzi dyrektor szkoły imienia Sendlerowej
Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Banasik

Zajmuję się tematyką kryminalno-sądową, a także sprawami miejskimi. W Dzienniku Polskim pracuję od ok. 10 lat.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.