Maciej Siembieda o książce "Miejsce i imię": Ostatnio zaprzyjaźniłem się z diamentami
Urodziłem się dziennikarzem, dlatego nigdy nie będę miał dość odwagi, by stworzyć historię lepszą niż te, które napisało życie. Nie umiałbym - mówi Maciej Siembieda, autor książki „Miejsce i imię”.
Diamenty są najlepszym przyjacielem... pisarza?
Może raczej pisarki (śmiech), jeśli dobrze pamiętam obszar semantyczny tego sloganu. Rzeczywiście, z diamentami ostatnio się zaprzyjaźniłem. Są niesłychanie ciekawe. Po pierwsze dlatego, że niewiele o nich wiemy, po drugie - to zamknięty, nie dla wszystkich dostępny świat, po trzecie - hipnotyzują.
* O czym jest książka " Miejsce i imię"?
* Czy Maciej Siembieda uważa się za pisarza czy dziennikarza?
* Czy postacie książki mają życiowe pierwowzory?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień