Kozielska stocznia Damen ma zlecenie od holenderskiej policji
Stocznia z Kędzierzyna-Koźla ma wykonać kadłuby dla łodzi wykorzystywanych przez tamtejsze służby. To kolejne duże zamówienie dla tego opolskiego zakładu.
Kozielska stocznia Damen nie narzeka na brak zleceń.
- Mamy co robić do końca roku - mówi nto Jacek Małek, prezes firmy. Najnowsza umowa obejmuje zlecenie budowy kadłubów dla dwóch łodzi policji holenderskiej. Mają mieć od 20 do 25 metrów długości i wykonane zostaną z aluminium. To duże wyzwanie dla fimy, bo wcześniej nie budowała ona kadłubów z takiego materiału. Po zespawaniu wszystkich elementów popłyną one do Choruli. Tam będą załadowane na ciężarówki, które zawiozą je bezpośrednio do Holandii.
Prace nad dwoma kadłubami mają ruszyć lada chwila. Jeszcze przed latem mają one trafić do Holandii. Niewykluczone, że uda się rozszerzyć umowę o kilka kolejnych jednostek. Będą one pływały w strefie przybrzeżnej na wodach morskich, a także na rzekach i kanałach.
Wcześniej w kozielskiej stoczni Damen złożono zamówienie na pięć tramwajów wodnych dla firmy Arriva z Danii. Będą pływać w Kopenhadze i mają mieć napęd elektryczny. Żadna inna stocznia w Polsce jeszcze takiego zlecenia nie dostała. To pierwszy projekt w pełni zelektryfikowanych promów w grupie Damen, a także pierwszy projekt elektrycznych promów realizowany w naszym kraju. Będzie to również pierwsza inwestycja, w której obok stali zastosowane będą części konstrukcji z laminatów.
Każdy ze statków Damen Ferry 2306 E3 będzie miał 23 metry długości i 6 metrów szerokości. Zabierze na pokład 80 pasażerów (w tym czterech niepełnosprawnych). Zanurzenie jednostek będzie wynosić 90 centymetrów. Akumulatory mają mieć pojemność
120 kWh. Prędkość tramwajów to 9 węzłów.
Wcześniej stocznia Damen wykonywała m.in. promy dla armatorów z Afryki i ścigacze morskie dla straży wybrzeża w Grecji.