Kościół w Koźlu. Tu posługę pełnili minoryci
Kędzierzyn-Koźle. Kościół przy ulicy Czerwińskiego przetrwał wiele wojen i stoi do dziś.
Barokowy kościół na ulicy Czerwińskiego stoi schowany pomiędzy dwoma budynkami. Przechodząc obok pięknej budowli projektu architekta nazwiskiem Heinze, można nie zauważyć, że to jeden z najcenniejszych zabytków Kędzierzyna - Koźla. Do XVIII wieku posługę pełnił tam odłam dawnego zakonu franciszkanów, zwany minorytami. Kościół, który przetrwał dwie wojny, został zbudowany w 1751 roku.
Na budowę konwent Minorytów poparty przez Radę Wojenną przeznaczył materiał budowlany w liczbie 80 tysięcy cegieł i 110 sztuk okrzesanych belek drewnianych - pisze w książce „Z karta znanej i nieznanej historii miasta Koźla” Romuald Żabicki. W czasie powstawania twierdzy nie było placu pod budowę klasztoru, dlatego minoryci szukali pomocy u radcy wojennego Franza von Gotza. Zaproponowano im jedno skrzydło w zamku kozielskim, a na budowę przekazano 6000 guldenów. Generał major Gerhard Kornelius von Walrawe, który opracował plan twierdzy Koźla dla nowego klasztoru, zakupił dom Johanna Polatzka na Topfergasse (ul. Garncarska) za 62 guldeny. Kościół od samego początku borykał się z problemami finansowymi.
Podczas oblężenia Koźla przez wojska napoleońskie w 1807 roku w klasztorze urządzono szpital wojenny i aptekę, która działała do 1815 roku. Zakonnicy opiekowali się chorymi i rannymi. Jeszcze w 1807 w jedną z klasztornych cel trafiła bomba, nie powodując obrażeń wśród chorych. Jednak uszkodzone zostały drzwi, okna, piece i ściany świątyni. Po tym zajściu kuracjusze chronili się w piwnicach i dolnych chodnikach klasztoru.
Cofnijmy się jednak w czasie, bo dla zakonu ciosem okazała się sekularyzacja. Od tego momentu zakon był coraz uboższy. Kościół i klasztor dostały się pod administrację króla Fryderyka Wilhelma III. Stało się to w roku 1803. Klucz do oprawionej w żelazo bramy wejściowej klasztoru oraz małą wygrawerowaną w metalu pieczęć konwentu przekazano kozielskiemu sędziemu Kubale, a administratorem klasztoru został urzędnik gospodarczy Koźla Karol Janel.
W roku 1926 kościół minorytów został odkupiony od państwa pruskiego. Proboszcz Ferche przystąpił do odrestaurowania świątyni i na ścianie ołtarzowej zostało wykonane przepiękne malowidło. W centralnym punkcie widnieje postać Najświętszej Maryi Panny unoszącej się na kuli ziemskiej.
W czasie działań wojennych został poważnie uszkodzony, ale dzięki ogromnej pracy konserwatorskiej Andrzeja Barskiego z Nysy malowidło zostało odnowione.
Korzystałem z materiałów Romualda Żabickiego.