Kontrolerzy nie mieli litości dla dzieci

Rewizorzy w autobusie kazali podpisywać mandaty zapłakanym 8-latkom. Każdy z nich dostał do zapłaty 260 zł. Pasażerowie i rodzice byli oburzeni.

Do tej bardzo przykrej dla dzieci sytuacji doszło dwa dni temu w jednym z opolskich miast podczas szkolnej wycieczki. - Nie chcemy mówić, o jaką konkretnie szkołę chodzi, żeby tych maluchów nie narażać na dodatkowy stres - opowiadają rodzice. - Ale uznaliśmy że tę historię trzeba upublicznić, by ujawnić, do czego doprowadza bezduszne podejście do przepisów, brak empatii, wrażliwości i takiego zwykłego, ludzkiego wyczucia sytuacji.