Jak zamordować drzewo? Najlepiej trucizną i kołkiem. Tak trują w Prudniku
W internecie znajdziesz cały szereg porad, jak szybko, skutecznie i dyskretnie zabić największe drzewo. Mordujemy je więc, nie oglądając się na przepisy ministra Szyszki.
W czerwcu 2015 roku Andrzej Skup z Prudnika poszedł na tamtejszy cmentarz, na groby swoich bliskich. Prudnik może się szczycić swoim cmentarzem. Ma jakieś 150 lat. Ponad wiek temu ścieżki wzdłuż kwater obsadzono lipami, które wyrosły w okazałe aleje. Przy kwaterze nr 18 trzy takie dorodne lipy uschły w czerwcu 2015 roku w ciągu kilku dni.
- Dlaczego ludzie trują drzewa?
- Czemu prokuratura umarza przypadki mordowania drzew?
- Czy wycinka alei głogowej w Prudniku była konieczna?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień