Gdy wynik mammografii zły, pacjentki unikają dalszych badań

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Hanka Sowińska

Gdy wynik mammografii zły, pacjentki unikają dalszych badań

Hanka Sowińska

- Robimy wszystko, by kobiety poddały się dalszej diagnostyce. O pomoc prosimy nawet lekarzy rodzinnych - mówi dr n. med. Tomasz Mierzwa z CO.

4 czerwca. Mimo weekendu w Zakładzie Profilaktyki i Promocji Zdrowia oraz Parku Aktywnej Rehabilitacji i Sportu w bydgoskim Centrum Onkologii sporo osób, które postanowiły skorzystać z bogatej oferty w ramach akcji „Zdrowie naszych mam”.

- Dowiedziałam się, że w sobotę można zrobić mammografię, więc jestem - mówi pani Anna. - Badam piersi przynajmniej od dekady, co dwa lata. Dotąd wyniki były dobre. Ufam, że i tym razem tak będzie.

W 2015 r. w ramach profilaktycznego programu raka piersi badania zrobiło ponad 56 tys. kobiet; na profilaktyczną cytologię zdecydowało się 37,6 tys. pacjentek.

- Część kobiet, po otrzymaniu wyników mammografii i cytologii, wymaga dalszej diagnostyki. Niestety, panie nie pojawiają się w naszej placówce. Wysyłamy listy - niekiedy po kilka do jednej osoby, a nawet zwracamy się o pomoc do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Nie ma nic gorszego niż pozostawienie niewyjaśnionego i niepotwierdzonego badania bez podjęcia dalszych kroków. Rozumiem niepokój pacjentek, ale zadręczaniem się nie zmienimy sytuacji. Dlatego pacjentki muszą do nas wrócić - mówi dr Mierzwa.

Rak jelita grubego jest w czołówce najczęściej występujących nowotworów u kobiet i mężczyzn. Sposobem na uniknięcie rozwoju raka jelita grubego są badania kolonoskopowe. W ramach programu profilaktycznego będą wykonywane (po rozstrzygnięciu konkursu, o czym piszemy obok), na zaproszenia, u osób w wieku 55-64 lata. Z badań skorzystają także pacjenci między 50. a 65. rokiem życia, niezależnie od wywiadu rodzinnego oraz pacjenci w wieku 25-65 lat, w przypadku genetycznego obciążenia tym nowotworem.

Monitorowanie wyników i jakości badań, jak również promocja zdrowia, czy wysyłanie zaproszeń były w minionej dekadzie realizowane przez centralny i wojewódzkie ośrodki koordynujące. Ich działalność była finansowana z Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych w latach 2006-2015. Nowy program na lata 2016-2024, przyjęty przez rząd w listopadzie ubr. (tylko w formie uchwały) nie przewiduje dalszego funkcjonowania WOK.

- Planowana jest kontynuacja działań związanych z edukacją społeczeństwa, kontrolą jakości wykonywanych badań oraz szkoleniami dla personelu realizującego programy profilaktyczne - informuje Milena Kruszewska, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.

Od początku roku bydgoski ośrodek nie realizuje programu badań przesiewowych raka jelita grubego. Powód? Skończyły się pieniądze z NPZChN, a resort zdrowia zwlekał z ogłoszeniem konkursu na kolejne trzy lata. Zrobił to dopiero 3 czerwca.

- Czekaliśmy pełni obaw - mówi szef Zakładu Profilaktyki i Promocji Zdrowia. - Termin nadsyłania ofert upływa 20 czerwca. Kryteria w tym konkursie są wyśrubowane.

W 2015 r. w CO wykonano 1500 badań kolonoskopowych. - Robimy je od 2000 roku. Ostatnie lata pokazały, że cieszą się one coraz większą popularnością. Jest to jeden z tych skryningów, który ma niedopuścić do wystąpienia nowotworu. Co u trzeciego badanego diagnozowane są polipy - dodaje dr Mierzwa.

Hanka Sowińska

Zawodowe zainteresowania: zdrowie, medycyna, organizacja ochrony zdrowia, historia medycyny; historia ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych dziejów Bydgoszczy; udział w pracach różnych gremiów, których zadaniem jest ocalenie tego, co prof. Gerard Labuda nazywał \"strumieniem wieków\".

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.