Farmerzy pokazują, jak się nowocześnie gospodaruje
Dzięki pomysłowości, inicjatywie i pracowitości potrafią dostosować swój warsztat pracy do zmieniającego się rynku i nowych realiów w ramach UE.
Dwa elementy zwracają uwagę odwiedzających gospodarstwo Małgorzaty i Tomasza Czynszów w Dobrem Wieś. To solidny głaz, z wygrawerowanym napisem: Właściciele: Bogucki Michał - Marianna, 23.XI.1946 r. - 3.XII.1964r. - 5,58 ha. Czynsz Roman - Jadwiga 3.XII.1965r. - 33.XII.2006r. 25,58 ha. Czynsz Tomasz - Małgorzata - 22.XX.2006r.
My możemy dopisać aktualną powierzchnię posiadanych przez Czynszów gruntów - to w sumie 82 ha.
Drugi - to dwie tablice przymocowane na budynku gospodarczym oznajmiające, że właściciele byli beneficjentami Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. W ten sposób tradycja łączy się tu z współczesnością i nowoczesnością.
Małgorzata i Tomasz Czynszowie są finalistami XXII edycji konkursu „Rolnik - Farmer Roku 2015”.
- Dyplom odbieraliśmy na gali w Warszawie i przyznaję, że było to dla nas ogromne wydarzenie, wielkie wyróżnienie - mówi pani Małgorzata.
Za co kapituła konkursu, organizowanego przez Stowarzyszenie „Polski Klub - Rolnik Farmer Roku”, wyróżniła gospodarzy z Dobrego Wsi?
Mają 82-hektarowe gospodarstwo, specjalizują się w hodowli bydła mlecznego. 86 krów o wydajności 12 140 kg mleka w laktacji utrzymywanych jest w oborze z halą udojową. Już myślą o powiększeniu stada, rozbudowie pomieszczeń gospodarczych, wyposażonych oczywiście, jak te obecne, w nowoczesny sprzęt, łącznie z komputerem, który kontroluje proces zadawania pasz.
- Hodowla krów mlecznych, produkcja mleka wymaga ogromnej pracy - twierdzi Tomasz Czynsz. - Ale taką właśnie specjalizację wybraliśmy i chcemy ją rozwijać. Także nasz syn, Łukasz, obecnie student wydziału zootechnicznego w Poznaniu, ma takie plany, z pewnością wróci tu po studiach i będzie kontynuował nasze dzieło. W tym roku w ramach wymiany studenckiej, wyjeżdża na praktykę do Teksasu. Nasza córka, Aleksandra, studiuje ekonomię, również w Poznaniu.
Gospodarstwo się rozwija, to już rodzinna tradycja, a dobre początki zawdzięczają m.in. seniorowi, Romanowi Czynszowi. W jego pokoju ściana zawieszona jest dyplomami, świadczącymi o sukcesach odnoszonych w różnych dziedzinach rolnictwa.
Praca przy krowach jest pochłania w ciągu dnia większość czasu, na inne rzeczy go brakuje. Ale mimo to Czynszowie udzielają się społecznie. W gospodarstwie we współpracy z ODR-ami organizowane są szkolenia dla rolników, ponadto lekcje pokazowe dla dzieci i młodzieży, praktyki dla uczniów technikum rolniczego i studentów SGGW oraz studentów z zagranicy. Pan Tomasz aktywnie działa w organizacjach rolniczych i samorządowych.
A wieczorem, gdy wszystko jest już obrobione, jadą do kościoła w Dobrem, gdzie śpiewają w parafialnym chórze.