Ekoenergetyka rozproszona powinna być odpowiedzią na stare kotłownie

Czytaj dalej
Fot. Fot. edyta hanszke
Edyta Hanszke

Ekoenergetyka rozproszona powinna być odpowiedzią na stare kotłownie

Edyta Hanszke

Z dr. Zenonem Wiertelorzem z Fundacji na rzecz Rozwoju Ekoenergetyki „Zielony Feniks”, organizatora ogólnopolskiego festiwalu.

Jakie wnioski płyną z dziesiątej edycji festiwalu?
Planujemy rozwijać działania z samorządami, m.in. we współpracy z siecią klastrów energetycznych, co ma skutkować szerszym stosowaniem energii odnawialnej do ogrzewania obiektów, oświetlenia ulic, wykorzystania energetycznego odpadów komunalnych itd. Rolą samorządów jest także odpowiedzialność i wspieranie ekoenergetycznych ambicji mieszkańców przez pomoc w wymianie kotłów czy stosowaniu OZE. Chcemy szerzej pokazać problematykę ekomotoryzacji podczas imprezy dla kilku tysięcy osób.

Skąd pomysł na festiwal?
Zrodził się z chęci popularyzacji odnawialnych źródeł energii, na początku szczególnie w rolnictwie i na terenach wiejskich. Ale jak weszliśmy w temat, naturalne się stało rozwinięcie go o kolejne zagadnienia: oszczędność i efektywność energetyczną, budownictwo ekooszczędne, po 5 latach dołączył Polski Związek Motorowy z tematyką ekomotoryzacji rozumianej nie tylko jako alternatywne paliwa i napędy, ale także proekologiczne materiały czy infrastruktura drogowa przyjazna środowisku. Zmieniono formułę z forum na festiwal. Od początku istotne było, żeby spotykały się cztery środowiska: rolników i samorządowców jako potencjalnych inwestorów, biznesu związanego z tą branżą i naukowców, prowadzących badania w tym obszarze. Ważny jest również udział ludzi młodych (uczniów i studentów), dlatego że to oni najskuteczniej wprowadzają zmiany. Z czasem samorządy i młodzi stali się kluczowi w promocji idei festiwalu. Dla wdrażania zmian szczególnie ważne jest promowanie dobrych praktyk – najlepszych realnie dostępnych technologii i urządzeń, gwarantujących efekt ekologiczny i ekonomiczny - tej kwestii, obok edukacji, poświęcamy najwięcej uwagi.

Jaki jest wpływ ekoenergetyki na ograniczenie zanieczyszczenia powietrza?
Głównymi przyczynami smogu, obok przemysłu, są rozproszone domowe paleniska i małe kotłownie lokalne ogrzewane węglem oraz motoryzacja. Remedium na tę sytuację jest wprowadzenie w równie rozproszonej skali instalacji, które posłużą poprawie jakości powietrza. Problem smogu nie jest nowy, ale ostatnio został nagłośniony. Pod naciskiem społecznym wzmogła się aktywność władz administracyjnych i samorządowych. Jednak w mojej ocenie rozwiązania oparte na nakazach i zakazach nie przyniosą dobrych efektów, bo przy takim rozproszeniu trudno egzekwować prawo. Np. negatywny wpływ palenia drewnem można by ograniczyć, promując brykiet drzewny i pelet oraz zakładając filtry. Z kolei z węgla powinniśmy rezygnować, bo jego zasoby są ograniczone i powinien być zachowany jako surowiec dla carbochemii. Tyle że ludziom ogrzewającym się węglem, trzeba zaproponować alternatywne rozwiązanie i to takie, na które ich stać - inaczej tworzymy fikcję. Głównym problemem wydaje się brak sensownej polityki energetycznej w Polsce, niezrozumienie potencjału OZE i energetyki rozproszonej. O wprowadzeniu wysokich opłat emisyjnych wiemy od lat i żaden rząd nie przygotował nas do tego. W efekcie będziemy teraz więcej płacić za energię…

Edyta Hanszke

Zajmuję się tematyką gospodarki, przedsiębiorczości, rynku pracy, ubezpieczeń i społeczną. Piszę o szeroko rozumianych pieniądzach: tych, które zarabiamy, wydajemy, ale także np. pochodzących z programów unijnych.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.