Iwona Zielińska

Dyskutujmy, zanim mleko się rozleje

Iwona Zielińska

Zastanawia mnie zawsze, ilu to pojawia się krytycznych recenzentów i tzw. dobrych doradców, kiedy mleko już jest rozlane. Przyszło mi to na myśl, kiedy wysłuchałam na jednej z lokalnych anten debaty samorządowców różnych opcji nad decyzją wycofania (zawieszenia?) z rządowego programu pieniędzy na budowę obwodnicy (w tym ponad 100-letniego mostu) Krosna Odrzańskiego.

Larum się wielkie podniosło i słusznie, bo to dramat, szczególnie dla mieszkańców, ale i przejezdności całego województwa. Jedno mnie tylko dziwi: dlaczego do tej pory samorząd Krosna sam - tworząc różne studia rozwoju przestrzennego miasta - musiał się borykać, walcząc o obwodnicę. Z dyskusji lokalnych decydentów nic nie wynikało, a raczej wynikało, że zupełnie nie znają historii problemu, ale gadać i doradzać każdy przecież może.

Walka Krosna trwa od 1998 roku. Listy, petycje, żądania, interpelacje, rozmowy samorządu lokalnego z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad zalegają pewnie w kilogramach na wielu półkach. Gdzie wtedy byli dzisiejsi dobrzy doradcy i lokalni analitycy? Od 2000 roku niby wiadomo już co, gdzie, jak, za ile i kiedy. Od kilku lat wiadomo też, że przez most w Krośnie jednej doby przejeżdża ok. 10 tys. samochodów.

Od kilku lat wiemy też, że budowa kopalni Gubin Brody będzie wymagała przebudowy drogi nr 29 i co? Było wtedy larum? Popierano starania lokalnego samorządu? Debatowano, dlaczego GDDKiA obradowała, przyjmowała projekty, akceptowała, wysyłała do wojewody i sprawa zapadała w letarg?

W końcu latem ub. roku udało się! Obwodnica trafiła na rządową listę inwestycji i... po kilku miesiącach z niej wypadła. Teraz dyskutanci doklejają kolejne przeszkody: elementy polityczne. Mnie się wydaje, że zatroskani i rozemocjonowani recenzenci - i z jednej, i drugiej strony - wcześniej zupełnie nie interesowali się na poważnie sprawą Krosna, a teraz szybko znajdują przyczynę. A historia dotyczy ok. 9 km drogi, spokoju kilkunastu tysięcy mieszkańców i ważnego dla województwa mostu, który w każdej chwili może się rozpaść.

Iwona Zielińska, redaktor naczelna "GL"

Iwona Zielińska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Pro Media Sp. z o.o.