Zbigniew Bartuś

Cudzoziemcami zapełniamy wakaty w przedsiębiorstwach

Cudzoziemcami zapełniamy wakaty w przedsiębiorstwach  Fot. pixabay
Zbigniew Bartuś

Rynek pracy. Ministerstwo Rozwoju chce ułatwić wykwalifikowanym obcokrajowcom osiedlanie się w naszym kraju.

Z przyczyn demograficznych dorosłych Polaków będzie w najbliższych latach ubywać, a każdego roku z rynku zniknie ok. 100 tys. osób w wieku produkcyjnym. To grozi spowolnieniem gospodarczym, bo z braku rąk do pracy firmy nie będą w stanie zrealizować i zwiększać zamówień. Rząd ma parę pomysłów na uzupełnienie niedoborów.

Ministerstwo Rozwoju chce m.in. ułatwić osiedlanie się w naszym kraju odpowiednio wykształconym obcokrajowcom. Jak słyszymy w resorcie, szersze niż dotąd otwarcie polskiego rynku pracy na cudzoziemców może być jednym z elementów przygotowywanej właśnie nowej polityki migracyjnej.

Ułatwienia

Już teraz funkcjonuje u nas sporo rozwiązań mających na celu łatwe i elastyczne zatrudnianie obcych. Uproszczoną procedurą (pracy na tzw. „oświadczeniach”) objęci są obywatele Ukrainy, Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Federacji Rosyjskiej. Mogą pracować w Polsce przez 6 miesięcy w ciągu 12 bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę. W przyszłym roku - zgodnie z nowymi regulacjami unijnymi - okres ten wydłuży się do 9 miesięcy.

Ministerstwo zwraca uwagę, że dzięki stosowaniu preferencji geograficznych, w ostatnich latach „znacznie wzrósł udział cudzoziemców z krajów bliskich Polsce kulturowo, co sprzyja ich integracji społecznej”. Według wstępnych ustaleń, w ramach nowej polityki migracyjnej rządu te preferencje zostaną utrzymane, a równocześnie specjalnie traktowane będą „grupy pracowników posiadających kwalifikacje w zawodach i branżach deficytowych na polskim rynku pracy”. Wraz z partnerami społecznymi rząd przeanalizuje, jakie to powinny być profesje.

Przygotowaniem strategicznego dokumentu pt. „Priorytety społeczno-gospodarcze polityki migracyjnej” zajmie się zespół pod wodzą wiceministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego. Ma m.in. zaproponować rozwiązania sprzyjające przyciąganiu do Polski i asymilowaniu wykwalifikowanych kadr, z uwzględnieniem potrzeb naszego rynku pracy.

Efektem prac zespołu ma być też lepsza koordynacja działań organów administracji rządowej zajmujących się migracją oraz ich współpraca z organami samorządowym i organizacjami pozarządowymi. Chodzi o stworzenie spójnego systemu zarządzania procesami migracyjnymi, który będzie sprawniej reagował na społeczno-gospodarcze potrzeby Polski, w tym - na oczekiwania przedsiębiorców.

Pilna sprawa!

Organizacje pracodawców uważają, że trzeba przyspieszyć działania na rzecz przyjęcia większych grup imigrantów. Obawiają się w najbliższych miesiącach kumulacji dwóch problemów: masowego przejścia na emerytury kilkuset tysięcy pracowników w związku z obniżeniem wieku emerytalnego (od 1 października) oraz równie masowych wyjazdów pracujących w Polsce Ukraińców na Zachód - a to za sprawą wprowadzonego miesiąc temu ruchu bezwizowego w UE.

Do tej drugiej obawy odnosi się najświeższy raport agencji Work Service. Wynika z niego, że 58 proc. Ukraińców nie planuje wyjazdu do krajów strefy Schengen i tylko co piąty rozważa poszukiwanie pracy w UE. Eksperci podkreślają, że dla obywateli zza wschodniej granicy szukających pracy, Polska wciąż pozostaje wyborem numerem jeden. Tylko w II kwartale tego roku liczba Ukraińców zatrudnionych przez Work Service Ukraine wzrosła o 30 proc. w stosunku do II kw. 2016 roku.

Ukraińcy wolą Polskę

- Wprowadzenie ruchu bezwizowego dla Ukraińców wywołało nerwowość wśród pracodawców w Polsce, bo każdy odpływ potencjalnych pracowników zza wschodniej granicy zwiększy lukę na naszym rynku pracy. Jednak pierwsze tygodnie działania nowego prawa, jak i wyniki naszych badań, pokazują, że polscy pracodawcy nie mają większych powodów do obaw - komentuje Krzysztof Inglot, dyrektor Work Service Ukraine.

Podkreśla, że jeżeli obywatel Ukrainy decyduje się na emigrację zarobkową, Polska nadal jest dla niego krajem pierwszego wyboru ze względu na legalność zatrudnienia, połączoną z zapewnioną tym samym opieką socjalną. Na korzyść naszego rynku pracy przemawiają również zarobki, które nadal są kilkukrotnie wyższe niż na Ukrainie. Nie bez znaczenia jest też bliskość społeczno-kulturowa.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 11

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Zbigniew Bartuś


Dziennikarz, publicysta, felietonista Dziennika Polskiego (na pokładzie od 1992 roku) i mediów Polska Press Grupy, współtwórca i koordynator Forum Przedsiębiorców Małopolski, laureat kilkudziesięciu nagród i wyróżnień dziennikarskich (w tym Wolności Słowa, Dziennikarz Ekonomiczny Roku, Nagroda Główna NBP, Nagroda Grabskiego, Nagroda Kwiatkowskiego, Grand Prix Dziennikarzy Małopolski, nominacje do Grand Press).


 

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.