Boli cię głowa? Trzeba się zbadać [ROZMOWA]

Czytaj dalej
Izabela Morats

Boli cię głowa? Trzeba się zbadać [ROZMOWA]

Izabela Morats

- Liczba nowotworów głowy i szyi niepokojąco wzrasta wśród młodych - podkreśla doktor Arkadiusz Trybek, specjalista laryngolog z przychodni Medi Partner i Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Najczęściej słyszymy o nowotworach płuc i piersi, czym są mniej znane nowotwory głowy i szyi?
To grupa chorób nowotworowych, które mają podobne przyczyny powstawania, budowę i zbliżony sposób rozwoju.
Do nowotworów głowy i szyi nie zaliczamy ani raka mózgu, ani gałki ocznej.

Który z nowotworów w tej grupie chorób występuje najczęściej?
Najczęstszym nowotworem tej grupy jest rak krtani. Grupa ta obejmuje również lokalizacje jamy ustnej, języka, warg, ślinianek, jamy nosowej z zatokami przynosowymi, ucha i tarczycy, a także gardła - tę ostatnią dzielimy na gardło górne, środkowe i dolne.

A jak kwalifikowane są raki skóry?
To kolejna grupa nowotworów złośliwych. Są to najczęściej występujące nowotwory złośliwe u człowieka. W 80 procentach rak lokalizuje się na skórze twarzy, ponieważ jest odkrytą częścią ciała, najbardziej narażoną na zewnętrzne czynniki drażniące, głównie promieniowanie ultrafioletowe.

Czy nowotwory złośliwe głowy i szyi często się diagnozuje? Jaka jest ich śmiertelność?

Ostatnie lata to wykrywalność na poziomie 6000 nowych zachorowań rocznie, z uwagi na wysokie stopnie zaawansowania nowo wykrywanych raków głowy i szyi, śmiertelność wynosi około 3800 osób na rok. Dla porównania śmiertelność osób w wypadkach drogowych wynosi około 3000 na rok. Wciąż w naszym społeczeństwie pokutuje błędne myślenie pacjentów - "dopóki bardzo nie boli, nie ma sensu odwiedzać lekarza". Niestety, zwykle gdy chory silnie odczuwa objawy, rak już zdążył się bardzo rozwinąć i są duże mniejsze szanse na jego wyleczenie. Niepokój budzi również to, że przez ostatnie trzy dekady prawie dwukrotnie wzrosła zachorowalność na raki jamy ustnej, języka oraz gardła, także u osób młodych, poniżej 45 roku życia.

Skąd ten wzrost?
Jednoznacznie nie można wskazać przyczyny wzrostu zachorowalności, choć wśród głównych powodów wymienia się synergiczny wpływ alkoholu i dymu tytoniowego oraz spopularyzowanie powyższych używek wśród kobiet. Uważa się, że alkohol podrażnia błonę śluzową jamy ustnej i gardła i czyni ją podatną na wpływ kancerogennych czynników zawartych w dymie tytoniowym. Podaje się, że dzienne przekraczanie ilości jednego małego kieliszka mocnego alkoholu, jednego kieliszka wina lub szklanki piwa w przypadku kobiet oraz podwójnych powyższych dawek w przypadku mężczyzn zwiększa potencjalne ryzyko rozwoju raków jamy ustnej, gardła środkowego, dolnego i krtani. Ostatnie badania na temat przyczyn powstawiania raków jamy ustnej i gardła środkowego wskazują na znaczącą rolę wirusa brodawczaka ludzkiego HPV. Tego samego, który wywołuje raka szyjki macicy. O wpływ tego wirusa podejrzewa się wzrastającą liczbę nowotworów u młodych, wykształconych osób poniżej 45 roku życia, które nie spożywają alkoholu ani nie palą papierosów. Wirus HPV przenoszony jest główne w trakcie stosunków seksualnych, także analnych i oralnych. Wzrost zakażenia wirusem w ostatnich latach związany jest ze zmianą zachowań seksualnych, rosnącą popularnością seksu oralnego, wczesną inicjacją seksualną oraz dużą ilością partnerów seksualnych. Osoba zakażona nie wie, że jest zakażona wirusem HPV i nie można jej wyleczyć. Zakażenie przebiega bezobjawowo. Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem szczepionki przeciwko wirusowi HPV dla chłopców w wieku 11 i 12lat, by zapobiec zakażeniom HPV oraz rakom jamy ustnej, gardła środkowego oraz krtani.

Kto jeszcze jest szczególnie narażony na nowotwory głowy i szyi?
Pomimo że ryzyko zachorowania jest pięciokrotnie większe u mężczyzn, w ostatnich latach wzrasta również u kobiet. Nowotwory te najczęściej występują u ludzi po 40 roku życia, jednak tak, jak już wspominałem, obserwuje się wzrost zachorowań w młodszych grupach wiekowych.

A protezy zębowe? Laryngolodzy zwracają uwagę, by stomatolodzy uczulali pacjentów na szczególną higienę w ich przypadku.

To rzeczywiście bardzo duży problem, z którym dość często spotykam się we własnym gabinecie. Brak higieny jamy ustnej, częste podrażnianie błony śluzowej uszkodzonymi, próchniczymi zębami czy protezami zębowymi również mogą powodować nowotwory złośliwe jamy ustnej. Szczególna uwagę należy zwrócić na źle dopasowane lub nigdy niezdejmowane protezy, pod którymi mogą rozwijać się zmiany nowotworowe.

Jakie objawy powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u laryngologa?
Nowotwory złośliwe głowy i szyi we wstępnych stadiach rozwoju mogą być bezbolesne. Dostępne w samobadaniu, czyli wyczuwalne językiem, palpacyjnie lub widoczne w lusterku wszelkie zmiany w jamie ustnej i gardle, które nie ustępują pomimo kilkutygodniowego leczenia, a także powiększające się, szczególnie asymetrycznie migdałki podniebienne wymagają kontroli lekarskiej. Utrzymywanie się od ponad 3 tygodni bezobjawowych czerwonych lub białych nalotów w jamie ustnej lub gardle, pieczenia języka, niegojących się owrzodzeń, niedrożności nosa lub krwistych wycieków z nosa, a także przewlekłej chrypy, zaburzeń lub bólu przy przełykaniu oraz guza na szyi powinny skłonić pacjenta, opiekującego się nim lekarza pierwszego kontaktu lub stomatologa do konsultacji w poradni laryngologicznej.


Jakie jest rokowanie w nowotworach jamy ustnej i gardła?

Tylko szybkie wykrycie nowotworu w pierwszym stopniu zaawansowania połączone z radykalnym leczeniem daje wyleczenie na poziomie 90-95 procent. Pomimo dostępnego do badania, praktycznie w każdych warunkach, obszaru jamy ustnej i gardła środkowego, nowotwory tych rejonów wykrywa się najczęściej , w najwyższym III i IV stopniu zaawansowania, a rokowanie wyleczenia spada nawet do kilkunastu procent. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i wczesne skierowanie pacjenta do poradni laryngologiczej.

Izabela Morats

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.