Anna P. czaruje i oszukuje. Działa mimo sądowego zakazu
Włos jeży się na głowie: Wystarczy w internetową wyszukiwarkę wstukać nazwisko Anny P. Mimo wielu publikacji medialnych i sądowego zakazu działania lista poszkodowanych przez turystyczny biznes mieszkanki Głubczyc rośnie.
Ona fenomenalnie zna się na psychologii. Umie podejść ludzi. Mnie podeszła doskonale – Ryszard J. z Opola opowiada o sprawie przez telefon. Siedzi w Niemczech, rodzinę zostawił w Opolu. Całe dnie zarabia, żeby spłacać długi. Ryszard J. był słupem, zasłoną dymną dla oszustki recydywistki Anny P. z Głubczyc. Zasłona się rozwiała, on został z 70 tysiącami długów na karku.
Wydawało się, że to już koniec przestępczej działalności Anny P. Choćby dlatego, że sprawa stała się zbyt głośna, żeby znalazł się kolejny naiwny, chętny do współpracy z panią Anią. Naiwne okazało się takie myślenie. Anna P. już w czasie ogłaszania wyroku rozkręcała działalność w… Małopolsce.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień