Afera z Murapolem na Jarze. Pięć budynków i coraz więcej problemów!

Szymon Spandowski

Nowy Toruń to osiedle jakie buduje Murapol na toruńskim Jarze. Pięć budynków, trzysta pięćdziesiąt sześć mieszkań i coraz więcej problemów.

- Miałam dom na Mazurach. Jego utrzymanie i konieczne remonty pochłaniały coraz więcej pieniędzy, a ja chciałam mieć na stare lata spokój. Sprzedałam więc dom i kupiłam w Toruniu mieszkanie w nowym bloku, aby nie mieć już takich problemów - mówi pani Urszula, jedna z przyszłych mieszkanek osiedla Nowy Toruń budowanego przez firmę Murapol na Jarze.

Decyzją o przeprowadzce nie oznaczała jednak końca problemów. Wręcz przeciwnie. Blok przy ulicy Strobanda 11 miał zostać oddany latem, jednak nie można się do niego wprowadzić do dziś. Pani Urszula mieszka u siostry. Jedna z jej przyszłych sąsiadek koczowała w piwnicy, garażu na działce - swoje dotychczasowe mieszkanie sprzedała i musiała się z niego wyprowadzić. W nowym nadal zamieszkać nie może.

Inni muszą płacić za wynajmowane kąty, płacąc jednocześnie pierwsze raty kredytów zaciągniętych na zakup lokum w Nowym Toruniu. Banki obciążają ich także karami za niedostarczone akty własności. Klienci Murapolu nie mogą się jednak pod tym względem wywiązać z zawartej z bankami umowy, ponieważ sami nie mogą się ich doczekać, chociaż - jak mówią - przedstawiciele dewelopera obiecywali, że do końca września wszystko miało być załatwione.

9 listopada napisaliśmy do centrali Murapolu w Bielsku-Białej prośbę o wyjaśnienie tej sytuacji. Odpowiedział Adam Kuźnicki, reprezentujący Grupę Murapol radca prawny z Warszawy.

„Budowa inwestycji trwała 16 miesięcy, a opóźnienie w realizacji było konsekwencją trudności w postaci niewystarczającej siły roboczej dostępnej na rynku pracy oraz niesprzyjających warunków atmosferycznych - czytamy. - Grupa Murapol wywiązała się ze zobowiązań wobec klientów i ustaleń z września br. Dzisiaj tj. 09.11.2018 r. pierwsi klienci podpisali notarialne akty przenoszące własność lokali”.

Lokatorzy denerwują się tłumacząc, że firma zaczyna działać dopiero wtedy, gdy na horyzoncie pojawiają się media. W sobotę na osiedlu pojawiła się ekipa „Ekspresu Reporterów”. Wspólnie z nami wysłuchali, co mieszkańcy mają do powiedzenia i obejrzeli zbudowane przez Murapol mieszkania.