Małgorzata Stempinska

100 lat to za mało. Niech nam żyją 200!

Helena Adamczyk w swoje setne urodziny przyjmowała życzenia nie tylko od rodziny, ale też włodarzy gminy. Fot. Monika Smól Helena Adamczyk w swoje setne urodziny przyjmowała życzenia nie tylko od rodziny, ale też włodarzy gminy.
Małgorzata Stempinska

- Mama właśnie zjadła śniadanie i zabrała się za wyszywanie - mówi Bogumiła Babińska. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pani Łucja ma... 102 lata.

Łucja Kołacka z Kruszwicy urodziła się 28 lutego 1914 roku. Aż trudno w to uwierzyć, gdy patrzymy na elegancką, zadbaną starszą panią. - Mama zawsze taka była. Musi ładnie wyglądać. Co dwa tygodnie przychodzi do niej fryzjerka. Mamusia dba o cerę. Codziennie starannie nakłada sobie krem na twarz. Robi też makijaż, to znaczy różem delikatnie maluje policzki, a szminką usta - opowiada Bogumiła Babińska, córka pani Łucji.

Seniorka mieszka razem z córką i zięciem. Troskliwie się nią opiekują. - Mama jest w bardzo dobrej formie. Jedyne, co jej dokucza, to problemy z ciśnieniem. Natomiast bardzo dobrze słyszy i widzi. Gdy miała dziewięćdziesiąt lat, to przeszła operację na zaćmę. Najpierw lekarze operowali jedno oko, pół roku później drugie. Teraz mama uwielbia wyszywać. I to bez okularów! Kupuję jej specjalne obrazki np. z krajobrazami i do tego nici, a mama wyszywa. Gotowe dzieła oprawiamy w antyramy i wieszamy na ścianie. Już całą ścianę mamy w ten sposób ozdobioną - mówi pani Bogumiła.

Oprócz wyszywania pani Łucja bardzo lubi oglądać seriale i programy rozrywkowe. - Chętnie oglądam też Telewizję Trwam i słucham Radia Maryja. Czytam też „Pomorską”, bo jesteśmy Waszymi wiernymi prenumeratorami od lat. Lubię wiedzieć, co się dzieje w najbliższej okolicy, a takich informacji dostarcza gazeta. Latem córka i zięć zabierają mnie do Złotowa nad Gopłem. Mają tam domek nad jeziorem - mówi pani Łucja.

Jej córka dodaje, że mama jest osobą bardzo towarzyską. Lubi przyjmować gości. - Z okazji setnych urodzin urządziliśmy dla niej huczną imprezę rodzinną. Grała orkiestra, a mama tańczyła. Mama też angażuje się społecznie. Włączyliśmy się w akcję „Pomorskiej” zbierania nakrętek dla Weroniki Kołodziejskiej. Dziewczynka odwiedza często mamę - mówi Bogumiła Babińska.

Jaka jest recepta pani Łucji na długowieczność?

Praca, praca i jeszcze raz praca! Mieszanka Kruszwicy nie tylko zajmowała się domem i dziećmi, ale również pracowała jako repasaczka, czyli osoba zajmująca się podnoszeniem oczek w pończochach. Z kolei jej mąż był księgowym w winiarni. Zmarł 32 lata temu.

Państwo Kołaccy doczekali się syna Waldemara i córki Bogumiły. Pani Łucja jest babcią dla czworga wnucząt i prababcią dla dwóch prawnuków - Adama i Benjamina, którzy mieszkają w Szkocji.

Rok starsza od pani Łucji jest Jadwiga Smaruj, która urodziła się w Gościeszynku w gminie Szubin. 1 października pani Jadwiga skończy 104 lata. Od niemal dwudziestu lat mieszka w DPS-ie w Chojnicach. - Pani Jadwiga jest w dobrej formie. Samodzielnie się porusza. Co piątek idzie do kaplicy na mszę świętą - opowiada Piotr Żuchowski, pracownik socjalny w chojnickim DPS-ie.

Jak dodaje, pani Jadwiga najbardziej lubi kawę i serniczek. Chętnie siada też w kąciku telewizyjnym, by oglądać seriale. Cieszy się, gdy odwiedza ją rodzina. Niestety, jej jedyny syn Unisław już nie żyje. Mąż Zygmunt zmarł w 1964 roku.

Do grona stulatków niedawno dołączyła Helena Adamczyk z Drzonowa w pow. chełmińskim. Kondycji i pogody ducha mógłby jej pozazdrościć niejeden siedemdziesięcio- czy osiemdziesięciolatek! Pani Helena uwielbia bawić się ze swoim najmłodszym, niemal dwuletnim prawnukiem. Z przyjemnością czyta też „Gazetę Pomorską”. Jest naszą prenumeratorką od wielu lat. Czas upływa jej również na oglądaniu seriali.

Gdy na początku kwietnia br. „Pomorska” gościła u pani Heleny na uroczystościach z okazji setnych urodzin, jej jedyna córka, Daniela Gumińska, mówiła nam: - Mama niedawno dostała medal od wojska za przyczynienie się do poprawy obronności kraju. Trzech z moich pięciu braci służyło w wojsku. Mama interesuje się polityką, jest na bieżąco, ma swoje poglądy. Chętnie dyskutuje.

Jako receptę na długowieczność pani Helena wymienia pracę i modlitwę. Przez całe życie była gospodynią domową, pomagała też mężowi w gospodarstwie. Państwo Adamczy-kowie doczekali się sześciorga dzieci. Pani Helena jest wdową od czterdziestu lat.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba stulatków w naszym regionie niemal się potroiła. Niestety, ostatnio zaczyna ich ubywać.

Jak podaje Urząd Statystyczny w Bydgoszczy, na koniec 2005 roku na Pomorzu i Kujawach żyło 118 osób, które ukończyły 100 lat. Na koniec 2010 było ich 154, a na koniec 2014 roku - 292. Obecnie jest ich ponad 210. - Wśród osób, które ukończyły setny rok życia w naszym regionie, zdecydowanie przeważają kobiety. Np. na koniec 2014 odnotowaliśmy 228 stulatek i tylko 64 stulatków - informuje Karolina Hunker, rzecznik Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy.

Co ciekawe, najwięcej stulatków i stulatek mieszka w Bydgoszczy, Toruniu oraz w powiecie bydgoskim i inowrocławskim. Natomiast najmniej odnotowano ich w powiatach: wąbrzeskim, radziejowskim, grudziądzkim i aleksandrowskim.

To się należy stulatkom

Małgorzata Stempinska

W swoich artykułach podejmuję tematykę dotyczącą turystyki, telekomunikacji, rynku pracy oraz gospodarki. Przygotowuję też artykuły do dodatku historycznego "Album bydgoski" oraz do miesięcznika dla prenumeratorów "Pasje". Historia Bydgoszczy mnie fascynuje. Uwielbiam słuchać wspomnień Czytelników - rodowitych bydgoszczan - oraz oglądać zdjęcia z ich domowych albumów. Staram się pomagać Czytelnikom interweniując w ich sprawach. Prywatnie kocham podróże - te bliższe i dalsze. Niestety, na razie ze względu na pandemię koronawirusa tylko palcem po mapie.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.